Dzięki wsparciu społeczności powstała m.in. pierwsza płyta Julii Marcell , na którą artystka zgromadziła 50 tys. dolarów w serwisie finansowania społecznościowego - Sellaband. - To jest decyzja społeczności, że chce coś sfinansować. To nic nowego, kiedyś ludzie finansowali pomniki. Rozwój internetu pokazał, że środki na rozmaite projekty można pozyskiwać z wykorzystaniem portali społecznościowych, dzięki naszym znajomym na FB czy znajomym naszych znajomych - mówił w "Do południa" Arkadiusz Regiec, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Crowdfunding.
Jak mówi inwestorzy odrzucają różne projekty oceniając, że rynek ich nie chce. Doskonałym przykładem tego jest produkcja gier przygodowych, które inwestorzy uznali za przeszłość. Ich pasjonaci postanowili jednak zrealizować taką grę. Założyli, że aby powstało "Double Fine Adventure" potrzebują 900 tys. dolarów. Inwestorów społecznościowych, czyli zwykłych ludzi, którzy chcieliby tak jak oni, żeby gra powstała szukali na portalu kickstarter. Potrzebną kwotę zgromadzili w ciągu... jednego dnia, później pomnażając ją wielokrotnie.
/p>
Jednym z projektów zrealizowanych dzięki finansowaniu społeczności jest film "Iron Sky" opowiadający o faszystach ukrywających się na Księżycu. Żadne ze studiów filmowych nie było zainteresowane jego powstaniem, twórcom udało się jednak zebrać milion euro dzięki finansowaniu społecznościowemu. Obraz można było oglądać w kinach na całym świecie w zeszłym roku.
Audycję przygotowała i prowadziła Katarzyna Borowiecka