Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Katarzyna Karaś 21.11.2013

Tomaszewski: szukam momentów, które wyzwolą we mnie zdziwienie

- Chciałbym przeżyć takie zdziwienie, jak dziecko w kołysce, które po raz pierwszy zauważa swoją nogę - mówi w radiowej Trójce fotograf Tomasz Tomaszewski.
Tomaszewski: szukam momentów, które wyzwolą we mnie zdziwienieTomasz Tomaszewski

Gościem audycji "Do południa" był Tomasz Tomaszewski, wielokrotnie nagradzany fotograf, który od ćwierć wieku współpracuje z magazynem "National Geographic", a jego zdjęcia można zobaczyć w najważniejszych tytułach prasowych.
W radiowej Trójce Tomaszewski przyznaje, że rzadko się zdarza, że wychodzi z domu bez aparatu fotograficznego. - Nie biorę go tylko wtedy, gdy idę na wieczorne przyjęcie i wiem, że nie ma szans, że dostrzegę coś nadludzko pięknego - wyjaśnia. Podkreśla, że od kiedy popełnił "życiowy błąd" i rzucił palenie, zamiast paczki papierosów nosi przy sobie aparat, który wielkością odpowiada paczce papierosów. - Świat jest nieprzewidywalny, codziennie zdarza się wiele rzeczy, które są godne zapisania - zaznacza.
Gość audycji "Do południa" ocenia, że nie da się zrobić dobrego zdjęcia bez wysiłku. - Żeby zobaczyć coś, potrzebny jest skomplikowany proces intelektualny. Na świecie mało jest rzeczy, które są piękne lub brzydkie. To od naszego stosunku do nich zależy, czy coś zostanie pokazane jako piękne lub brzydkie - tłumaczy. Zdaniem Tomaszewskiego "fotografia nie jest naczyniem do gromadzenie prawdy o świecie realnym, a raczej zajmuje się kreacją tego świata". 
Sam artysta przyznaje, że on szuka wokół siebie momentów, które wyzwolą w nim zachwycenie, zdziwienie. - Chciałbym przeżyć takie zdziwienie, jak dziecko, które po raz pierwszy zauważa swoją nogę - mówi i dodaje, że ku jego zdziwieniu takich momentów jest wiele. - Choć zazwyczaj w naszym zabieganym świecie nie potrafimy ich dostrzec - uważa gość Pawła Drozda.
Sfotografować cukier
Jednym z ostatnich przedsięwzięć, w jakie zaangażował się Tomasz Tomaszewski był projekt holenderskiej fundacji, która poprosiła sześciu wspaniałych fotografów, by sfotografowali... cukier. Tomaszewski trafił do fabryki cukru w Indonezji ("Sugar town").
- Był pan kiedyś w piekle? W miejscu, do którego trafiłem wilgotność przekraczała 110 procent, a temperatura zbliżała się do 40 stopni Celsjusza  - opowiada Tomaszewski. - Świat tam stanął w miejscu, cukier wytwarzano korzystając z maszyn, które miały chyba ponad sto lat - dodaje.
GALERIA ZDJĘĆ TOMASZA TOMASZEWSKIEGO NA STRONIE TRÓJKI>>>
Fotograf przyznaje, że było to niezwykłe doświadczenie. - Czułem tam dobrą energię. Chodziłem po fabryce w przepoconej koszulce, nikt nie zwracał na mnie uwagi, nikt niczego mi nie zabraniał. Dzięki temu mogłem przyjrzeć się sytuacjom intymnym. Zrobiłem też zdjęcia w fabryce cukru w Holandii - musiałem przestrzegać zasad BHP, co chwila zmieniać ubranie ("Sugar factory"). Na Jawie byłem wolnym człowiekiem - mówi gość radiowej Trójki.

W piątek we Wrocławiu rozpoczyna się Festiwal Filmów Świata Trzy Żywioły. Gościem pierwszego dnia festiwalu będzie właśnie Tomasz Tomaszewski. Będzie można między innymi obejrzeć film dokumentalny "Czarna skrzynka" poświęcony fotografowi.

Audycję "Do południa” przygotował i prowadził Paweł Drozd.

Na audycję "Do południa" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 9.00 do 12.00.