Katzenjammer to norweski zespół określany mianem "fabryki hitów", odnoszący największe sukcesy za naszą zachodnią granicą. Nawet nazwę grupy wymawia się po niemiecku! Katzenjammer od 2005 roku, kiedy spotkały się w Królewskiej Akademii Muzycznej, tworzą cztery multi-instrumentalistki (Marianne, Anne Marit, Turid i Solveig, która dołączyła do zespołu w 2008 roku).
Ich drugi album "A kiss before you go”, który ukazał się cztery lata temu, w Niemczech zdobył status platynowej płyty, sprzedając się w liczbie ponad 200.000 egzemplarzy. Najnowszy singiel i wtorkowa Piosenka dnia Jedynki "Lady Grey" zapowiada zaś trzecią, tegoroczną płytę zespołu, zatytułowaną “Rockland”. Krążek ukaże się na początku 2015 roku, również w Polsce.
Dziesięć lat temu Anne Marit Bergheim, Turid Jørgensen i Marianne Sveen, powołały do życia trio, pierwotnie mające służyć do praktycznego sprawdzania nabywanych w szkole umiejętności. Po trzech latach intensywnych ćwiczeń dziewczęta zapragnęły jednak pokazać się szerszej publiczności i zaprezentować autorski repertuar. A piosenki autorstwa Turid, Anne Marit i Marianne, choć w punkcie wyjścia były folkowe, dzięki wulkanowi kreatywności, jaki wybuchał podczas występów artystek na żywo, dryfowały we wszystkich możliwych kierunkach i stawały się muzyką rozrywkową, którą można określić tylko jednym mianem – Katzenjammer music.
Gdy podczas prac nad debiutanckim albumem “Le Pop” dziewczęta zaprosiły do zagrania na perkusji Solveig Heilo, okazało się, że i dotychczasowa różnorodność to dla nich mało! Solveig, wówczas nagrywająca i występująca z różnymi ośmioma składami (!), wniosła do Katzenjammer jeszcze świeższe i szersze spojrzenie na muzyczny konglomerat, jakim stały się nowe kompozycje zespołu. Także pozamuzycznie Turid, Marienne, Anne Marit i Solveig przypadły sobie do gustu, więc decyzja o poszerzeniu składu była formalnością.
Kwartet słynie z fascynujących koncertów, które porywają chwytliwymi piosenkami w równym stopniu, co olśniewają wykonawczym kunsztem i zaskakują ilością zmian instrumentów. Dziewczyny zaczynają występy, grając na instrumentach, które obsługują nominalnie (lub najbardziej lubią), ale już w każdej kolejnej piosence żonglują nimi między sobą, lub grają na dwóch i więcej równocześnie! Szczególnie Solvieg i Turid celują w tej muzycznej ekwilibrystyce, jednocześnie grając na instrumentach perkusyjnych, ukulele i cymbałkach, tudzież na gitarze, małym zestawie perkusyjnym i trąbce. Innym wyróżnikiem i atrakcją koncertową Katzenjammer jest nietypowa, gigantyczna bałałajka basowa, najsprawniej brzmiąca w rękach Turid, ale przechodnia podczas występów, jak większość instrumentów, które znajdują się wówczas na scenie. Warto zauważyć, że bałałajka basowa jest nietypowa, ale poza Rosją i Polską, gdzie np. Trubadurzy prekursorsko zastosowali ją w piosence "Znamy się tylko z widzenia".
Wracając do Katzenjammer, śpiewające i grające artystki większą część roku spędzają w trasie koncertowej, występując na tak różnych scenach, jak amerykański festiwal South cross South West w Austin, londyński klub The Lexington, czy wielowystępowe tourneé po Niemczech, Austrii, Szwajcarii i krajach Beneluksu. Tegoroczną aktywność koncertową rozpoczęły w miniony weekend w ojczyźnie, prezentując całą płytę "Rockland" w wypełnionym po brzegi klubie Sentrum Scene w Oslo. Na niekończące się bisy wracały ze starszymi kompozycjami, lub zaskakiwały np. swoją wersją "Smoke on the water” Deep Purple. Być może wkrótce zobaczymy je i w Polsce, tymczasem zaś napawajmy się Piosenką dnia Jedynki, którą jest "Lady Grey" jedynego w swoim rodzaju kwartetu Katzenjammer!
materiały promocyjne/pg