Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Łukasz Kłosowski 20.07.2010

20 lipca 1969 roku człowiek stanął na Księżycu

41 lat temu wykonano "mały krok człowieka, ale wielki krok ludzkości". - Od ponad 30. lat już na Księżyc się nie lata, ale, pomimo tego, dookoła Księżyca stale się coś dzieje - powiedział w "Sygnałach Dnia" Piotr Orleański, Centrum Badań Kosmicznych Państwowej Akademii Nauk.

Ludzie nie latają na Księżyc, a jedynie wysyłają tam statki bezzałogowe i prowadzą zdalną obserwację.

– Skończyły się również okoliczności polityczne – mówi Orleański. Dawniej wyścig o Księżyc toczyły Stany Zjednoczone oraz Związek Radziecki. - W tej chwili obserwujemy podobny wyścig pomiędzy Chinami a Indiami, ale oni jeszcze nie doszli do momentu, kiedy chcieliby postawić stopę na Księżycu – dodaje.

Między Chinami i Indiami trwał pościg o to, kto pierwszy będzie orbitował wokół Księżyca i ten etap wygrali Hindusi – ich satelita przez rok krążył wokół Księżyca.

Naukowcy ustalili, że Księżyc jest niewyczerpanym źródłem izotopu helu-3, który jest źródłem energetycznym. Reakcja termojądrowa z wykorzystaniem helu-3 zabezpieczyłaby energetyczne potrzeby Ziemi na tysiąclecia. Trzeba tylko zbadać, gdzie on się znajduje, a następnie przywieźć go na Ziemię.

- Obliczono, że 25 ton helu-3 wystarczy Stanom Zjednoczonym na roczne zapotrzebowanie energetyczne – powiedział Piotr Orleański.

Polska również uczestniczy w pracach badania Księżyca. Indyjski satelita Chandrayaan-1 miał na pokładzie niemiecko-norwesko-polski spektrometr określający skład chemiczny gruntu księżycowego.

Jednym z urządzeń rosyjskiej misji wiążącej się z lądowaniem na Księżycu, będzie „polski kret” – urządzenie mające za zadanie wkopanie się w powierzchnię Księżyca. – Podobnego kreta zamierzamy wysłać w amerykańskiej misji – powiedział
Orleański.

- Przygotowujemy się do tego, aby Polska w 2011-2012 roku wystrzeliła pierwszego z dwóch polskich satelitów na orbitę - mówi.

(łk)