Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 23.08.2010

Problemy z repatriacją

W Kazachstanie znajduje się 50 tys. osób polskiej narodowości.
Logo KomitetuLogo Komitetu

Do ewidencji systemu "Rodak" wpisanych jest 2,5 tys. osób. - To są osoby, które przeszły proces repatriacyjny, które otrzymały promesę otrzymania wizy wjazdowej, aczkolwiek nie mogą powrócić ze względu na to, że nie mają gdzie powrócić - tłumaczył w Sygnałach Dnia Jakub Płażyński z Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Powrót do Ojczyzny".

Osoby te, aby wrócić do Polski muszą mieć zaproszenie od samorządów terytorialnych - Ustawa z 2000 roku zakłada, że to samorząd terytorialny jest zobowiązany do przeprowadzenia akcji repatriacyjnej. Ciężar odpowiedzialności za ten proces spoczywa na barkach samorządu - tłumaczył Jakub Płażyński.

Jego zdaniem zaniedbania samorządów w tej kwestii związane są z ogromem obowiązków jakie mają do wypełnienia - My chcielibyśmy spojrzeć na ten problem z perspektywy państwa i jednoznacznie powiedzieć, że za naszych obywateli, naszych rodaków mieszkających na wschodzie odpowiedzialne jest państwo - stwierdził na antenie Jedynki Jakub Płażyński.

Gość Sygnałów Dnia zwrócił się do słuchaczy z prośbą o poparcie ustawy przygotowanej między innymi przez jego ojca - zmarłego tragicznie 10 kwietnia Macieja Płażyńskiego - Mój tata chciał umożliwić powrót naszym rodakom, przede wszystkim z obecnych terenów Kazachstanu do swojej ojczyzny, do Polski - apelował o podpisy pod ustawą na antenie radiowej Jedynki.

Pierwsze podpisy pod projektem będą zbierane 5 września w Katowicach, podczas rocznicowego koncertu Solidarności w Katowicach.



(mb)