Halina Bortnowska, przewodnicząca Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podejrzewa, że osoby, które popierają karę śmierci nie zdają sobie sprawy z tego czego chcą. Jak tłumaczyła brak świadomości tego czym jest wyrok śmierci bierze się stąd, że ludzie nie pamiętają już czasów, kiedy w więzieniach stalinowskich mordowano skazanych.
- Ludzie nie wiedzą czym jest kara śmierci, ponieważ straszne fakty są już odległe w czasie. W dzisiejszych więzieniach, kiedy ludzie giną, to giną poprzez zaniedbanie, choroby, poprzez agresję jednych wobec drugich - tłumaczyła Halina Bortnowska, która była gościem Jedynki.
W Polsce ostatni wyrok śmierci wykonano 21 kwietnia 1988 roku w Krakowie. Formalnie w kodeksie karnym nie ma kary śmierci od 1998 roku.
- Już wcześniej polscy sędziowie powstrzymywali się od orzekania tej kary, nawet gdy była ona w kodeksie, bo jest ona w jaskrawy sposób sprzeczna z nowoczesną formacją prawniczą, w której nie ma miejsca dla takiej kary - stwierdziła obrończyni praw człowieka.
Jak tłumaczyła współczesne systemy prawne opierają się na pojęciu "sprawiedliwości naprawczej".
- Chcemy, żeby ludzie winni przestępstw naprawili krzywdy, które wyrządzili innym i sobie - tłumaczyła przewodnicząca. Dodała także, że zdaje sobie sprawę z tego, że nie we wszystkich przypadkach jest to możliwe.
Mimo, że kara śmierci budzi ogromne kontrowersje w wielu miejscach na świecie jest nadal wykonywana.
Dziś sąd najwyższy w Stanach Zjednoczonych odrzucił wniosek o wstrzymanie egzekucji 41- letniej Teresy Luis. Mieszkanka stanu Virginia została skazana na śmierć za współudział w zabójstwie męża i pasierba. Egzekucja Luis będzie pierwszym od 5 lat przypadkiem stracenia kobiety w USA. To także pierwsza od niemal stu lat egzekucja w stanie Virginia.
W USA skazanych na śmierć jest ponad 3 tys. więźniów. 60 osób oczekuje obecnie na wykonanie wyroku. Karę śmierci w Stanach Zjednoczonych przywrócono w 1976 roku. Od tamtej pory stracono 11 kobiet i 1215 mężczyzn.
* Halina Bortnowska jest znanym filozofem, teologiem, publicystką oraz przewodniczącą Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz
(mb)