Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 21.02.2011

Rosjanie mogą odpowiadać za katastrofę Tu-154 (zobacz wideo)

Krzysztof Kwiatkowski (minister sprawiedliwości): Istnieje możliwość, że zarzuty za katastrofę smoleńską usłyszą nie tylko Polacy, ale też Rosjanie.
Minister Krzysztof Kwiatkowski w studiu Jedynki.Minister Krzysztof Kwiatkowski w studiu Jedynki.fot: Wojciech Kusiński/PR

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski przyznał w "Sygnałach Dnia", że to, czy takie zarzuty zostana postawione zalezy od polskich prokuratorów prowadzących postępowanie w sprawie katastrofy. Gość Jedynki nie odpowiedział jednak na pytanie, czy istnieją przesłanki pozwalające na postawienie zarzutów Rosjanom. Podkreślił, że na ten temat mogą się wypowiadać tylko przedstawiciele prokuratury.

Szef resortu sprawiedliwości przypomniał w rozmowie z Mariuszem Sytą, że postępowanie prokuratorskie jest prowadzone niezależnie od prac komisji ministra Jerzego Millera, wyjaśniającej przyczyny katastrofy.

Gość Jedynki zapowiedział zmniejszenie liczby projektów ustaw, kierowanych do Sejmu przez jego resort. W ten sposób odniósł się do publikacji tygodnika "Wprost", według którego premier chce ograniczyć plany legislacyjne rządu. Minister zwrócił uwagę, że jego resort zrealizował wiele projektów, zapowiadanych w ubiegłym roku.

Minister
Minister Krzysztof Kwiatkowski

Krzysztof Kwiatkowski zaznaczył, że ograniczenie liczby aktów prawnych, kierowanych do Sejmu przed końcem kadencji nie oznacza rezygnacji z prac nad innymi ustawami. Przypomniał, że w parlamencie jest już projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, mający usprawnić ich działanie. Resort skierował też do parlamentu propozycje zmian w postępowaniu egzekucyjnym.

Dziś rozpoczyna się kolejny Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw. Minister Kwiatkowski powiedział , że zainteresowani będą mogli spotkać się z przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości, aby dowiedzieć się nie tylko o szczegółach postępowania karnego, ale też na przykład - egzekucji komorniczej.

Zorganizowano też dyżury psychologów, którzy pomogą przełamać bariery utrudniające zgłoszenie informacji o przestępstwie. Spotkania będą organizowane nie w gmachach sądów, ale w ośrodkach pomocy osobom poszkodowanym na skutek przestępstw.

- Ofiarom przestępstw często najbardziej potrzebny jest psycholog, bo najczęściej poszkodowany to ofiara przemocy w rodzinie - mówi Krzysztof Kwiatkowski.

Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw potrwa do soboty. Podczas ubiegłorocznego Tygodnia największe zainteresowanie budziły sprawy alimentacyjne. Minister Kwiatkowski przypomniał, że osobom uchylającym się od płacenia alimentów grozi kara więzienia.

(ag/IAR)

Aby wysłuchać całego materiału, wystarczy wybrać "Rosjanie a katastrofa" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie. Tam również nagranie video rozmowy.

"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.

*****

Wiesław Molak: Jest piętnaście minut po godzinie siódmej, a my po raz pierwszy witamy też telewidzów, telewidzów TVP HD.

Mariusz Syta: Od dziś do soboty w 16 ośrodkach pomocy ofiarom przestępstw w największych polskich miastach bezpłatne konsultacje dla pokrzywdzonych z prawnikami, psychologami, policjantami. Przed nami kolejny tydzień pomocy ofiarom przestępstw. A w naszym studiu minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Witamy w Sygnałach Dnia.

Krzysztof Kwiatkowski: Dzień dobry panom, dzień dobry państwu.

M.S.: I od razu pojawia się pytanie: z jakimi problemami można się zgłosić i na co można liczyć?

K.K.: Ja jeszcze może uzupełnię, że oprócz tych list osób, które będą uczestniczyć w tych spotkaniach, czyli właśnie czy policjantów, prokuratorów, czy również psychologów będą także kuratorzy, komornicy, bo można się zgłosić nie tylko z problemami dotyczącymi funkcjonowania sądów i prokuratur jako takich, nie tylko z problemami dotyczącymi postępowania przygotowawczego, czyli jak to się popularnie mówi: śledztwa, żeby się dowiedzieć, jakie prawa przysługują osobie o statusie świadka, ale także co to znaczy być np. podejrzanym w postępowaniu. Ale także będziemy informować np. o zasadach egzekucji komorniczej. Oczywiście życzę wszystkim naszym słuchaczom, żeby ta wiedza była tylko wiedzą teoretyczną.

A to, co najważniejsze, bo w przypadku ofiar wielokrotnie się pokazuje, że ta wiedza jest najważniejsza. Będą także uczestniczyć w tych spotkaniach np. psycholodzy, informując, jak przełamać tę barierę, barierę, która towarzyszy ofierze, która często z uwagi na to, że sprawcą jest osoba najbliższa, bo zdecydowana większość przemocy to przemoc w rodzinie, musi tę barierę przełamać i zgłosić tego typu zdarzenie. Informujemy, dlaczego to warto zrobić, dlaczego nie warto czekać, żeby chociażby z tego względu nie doprowadzić do tego najbardziej tragicznego zakończenia.

I ostatnia informacja, bo to jest bardzo daleko idąca zmiana. Nie tak jak w poprzednich latach, w budynkach sądów, prokuratur, ale w ośrodkach pomocy osobom poszkodowanym przestępstwem te dyżury. Te osoby, które się zgłaszały, zgłaszały się licznie, ale licznie w poprzednich latach, bo to już kolejna edycja, ale mówiły, że budynek sądu czy prokuratury to pewna bariera, a budynek ośrodka pomocy osobom poszkodowanym przestępstwem, to takie miejsce bardziej przyjazne w odczuciu tych, którzy o tę pomoc się starać. Stąd decyzja w tym roku o zmianie siedzib dyżurów, które, tak jak mówiliśmy, będą do końca tygodnia z sobotą włącznie.

M.S.: Jeżeli chodzi o tę problematykę, to my w radiowej Jedynce jesteśmy bogatsi o kampanię realizowaną zresztą wspólnie z resortem sprawiedliwości, kampanię poświęconą prawom osób pokrzywdzonym przestępstwem. No i pamiętam te tematy, które wywołały prawdziwą lawinę telefonów, opinii, reakcji żywiołowych. Wie pan, jaki to był temat najbardziej topowy? Domyśla się pan może?

K.K.: Strzelam, że może to być na przykład mediacja.

M.S.: Nie, nie, alimenty.

K.K.: Alimenty.

M.S.: I problem podstawowy, czyli właściwie takie pytanie, które zostawało zazwyczaj bez odpowiedzi, czyli jak skutecznie wyegzekwować należne alimenty. Nic dziwnego, bo w sumie w rejestrach nierzetelnych wierzycieli figuruje ponad 80 tysięcy dłużników alimentacyjnych i pamiętam prawdziwą lawinę telefonów. Czy właśnie także tego typu problemy będzie można rozwiązywać?

K.K.: To przypominam, przypominam... O tym oczywiście można rozmawiać, bo stąd rozmowa m.in. z prokuratorami, z adwokatami, z radcami prawnymi, bo w tym miejscu chciałbym przeprosić, bo wspierają nas samorządy prawnicze w tej ogólnopolskiej akcji, tak jak już powiedziałem także kuratorzy i komornicy. Przypomnę, bo to jest taki myślę, że skuteczny element mobilizujący – ci najbardziej toporni nie płacący alimentów mogą również odbywać karę pozbawienia wolności, a w zakładzie karnym wbrew temu, co się może wydawać, wiele spośród tzw. alimenciarzy te alimenty płaci, bo w polskich zakładach karnych wiele tysięcy więźniów pracuje, np. w jednostkach gospodarki przywięziennej, czyli dawnych gospodarstwach pomocniczych, i dzięki temu, że tam zarabiają, mogą spłacać alimenty. Ale oczywiście życzyłbym sobie, a w szczególności słuchaczkom, bo to tej grupy osób dotyka, żeby te, którym były partner alimentów nie płaci, żeby się jednak zreflektował, zanim ta procedura będzie z tą procedurą najbardziej dla niego uciążliwą włącznie.

M.S.: Panie ministrze, jest prawna możliwość wydania postanowienia o postawieniu zarzutów za katastrofę smoleńską także Rosjanom – to pana słowa.

K.K.: Oczywiście, że tak, ta prawna możliwość występuje od wielu lat, występuje w kodeksie karnym. Jest to możliwość wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Ale chciałbym bardzo mocno podkreślić – oczywiście o tym, czy taka sytuacja będzie miała miejsce, decydują wyłącznie prokuratorzy prowadzący postępowanie, bo to oni w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy i o jego analizę wyciągają wnioski, czy takie wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów będzie miało miejsce, czy nie...

W.M.: Najpierw publikacja raportu komisji ministra Millera, czyli taka decyzja może zapaść już po rocznicy.

K.K.: Chciałbym bardzo mocno podkreślić: te dwie rzeczy są niezależne od siebie – praca prokuratorów, instytucji całkowicie niezależnej od rządu, to praca, która oprócz analizy zdarzeń oczywiście kończy się oceną tych zdarzeń z punktu prawnokarnej, ewentualnej prawnokarnej odpowiedzialności określonych osób. Praca komisji Millera to praca całkowicie czemu innemu poświęcona, to komisja, która badając przyczynę katastrofy samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem ma przedstawić wnioski, wnioski, w oparciu o które oby do takich katastrof nie dochodziło w przyszłości. A co do...

W.M.: A już teraz są jakieś przesłanki, żeby takie zarzuty postawić?

K.K.: Na to pytanie może wyłącznie odpowiedzieć przedstawiciel prokuratury jako organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze, czyli tzw. śledztwo. A co do daty opublikowania raportu komisji ministra Millera, o tym na pewno będzie informował państwa osobiście pan minister Jerzy Miller.

M.S.: W ubiegłym roku wyznaczył pan sobie cele, to bodaj we wrześniu było: do końca kadencji usprawnienie pracy sądów, przyspieszenie procedur, łatwiejszy dostęp do pomocy prawnej, informatyzacja wpisów do ksiąg wieczystych czy ułatwienia dla przedsiębiorców. A jednocześnie dziś tygodnik Wprost podaje i twierdzi, że premier Donald Tusk chce znacząco okroić plan pracy rządu na ten rok. Według Wprost, który powołuje się na nieoficjalne informacje, do sejmu trafi 20, 30 zamiast przeszło stu projektów ustaw, bo premier poprosił ministrów, aby wybrali po jednym najważniejszym projekcie i na nim się skoncentrowali. To jeżeli to prawda, to jaki pan wybrał projekt?

K.K.: Panie redaktorze, przepraszam, że się uśmiecham...

M.S.: Bardzo proszę.

K.K.: ...bo ta informacja jakoby z ostatniego posiedzenia rządu, bym powiedział, sama sobie odrobinę przeczy, bo to jest informacja jakoby po posiedzeniu rządu, a jednocześnie na tym posiedzeniu rządu przyjęto kilkanaście projektów. Rzeczywiście premier każdego z ministrów zapytał, który z tych projektów jest dla niego tym najważniejszym, tym priorytetowym, ale nie dlatego, że tylko i wyłącznie do tej listy projektów będziemy się ograniczać, przypomnę, że m.in. będą projekty ustaw, które dostosowują polskie przepisy prawa do przepisów unijnych, ale to było powodowane wyłącznie jedną okolicznością – żeby przy projektach priorytetowych pilnować w parlamencie, nie na poziomie pracy rządu, ale w parlamencie żeby ten projekt został przyjęty. Zostało nam góra kilkanaście posiedzeń sejmu do końca kadencji, a z mojego punktu widzenia, bo za to pytanie dziękuję, jak słuchałem tej listy, to miałem odrobinę satysfakcji.

Mówił pan o usprawnieniu pracy sądów. Nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych już jest w parlamencie. To nowelizacja, która wprowadza ocenę okresową sędziów połączoną z indywidualnym planem rozwoju sędziego, menadżerski model zarządzania sądami przez dyrektora wybieranego w transparentnym konkursie, informacja o szerszej pomocy informacji prawnej dla obywateli i ten projekt ustawy został już przyjęty. Zmiany dotyczące procedur, taka ogromna zmiana dotycząca np. postępowania egzekucyjnego też już została przeze mnie zgłoszona do parlamentu. I wykorzystanie szersze nowoczesnych technologii. W zeszłym roku mówiłem o tym, że chciałbym, żeby np. Polacy przez Internet mogli sprawdzać swoją księgę wieczystą – to już od zeszłego roku jest możliwe. Więcej – od zeszłego roku w Polsce jako kilku krajów europejskich funkcjonuje taki tzw. sąd przez Internet, gdzie kieruje się wniosek przez Internet i niejako przez Internet w prostych sprawach związanych z dochodzeniem należności, np. z niezapłaconych faktur, obywatel może przez Internet oczekiwać rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Więc kończąc jednym zdaniem: ta lista, bym powiedział, uzmysłowiła mi, ile wspólnie udało się pracy w moim resorcie wykonać, za co dziękuję swoim współpracownikom.

M.S.: To na zakończenie jeszcze rzecz dotycząca mediacji, ponieważ w przyszłym tygodniu, w następnym tygodniu w radiowej Jedynce rusza kampania poświęcona właśnie mediacjom. Za rzadko w Polsce sięga się po to rozwiązanie?

K.K.: Za rzadko i dlatego muszę rozpocząć od podziękowań dla państwa stacji. Statystyki mediacji w Polsce są statystykami wyjątkowo smutnymi i to, co robi Polskie Radio publiczne, co robi Jedynka, za to chciałbym serdecznie podziękować, bo nie z każdą sprawą trzeba iść do sądu. Wiele z tych spraw można rozstrzygnąć na zasadzie mediacji, czystej, zwykłej rozmowy, bo za tym słowem to się kryje. Oczywiście mediacja to także uczestnictwo zawodowego mediatora, który pomaga stronom, często przecież silnie skonfliktowanym, osiągnąć to porozumienie. I w przypadku mediacji okazuje się, że zdecydowana większość osób wskazuje na to, że ona w ogóle nie wie, że jest taka procedura. Dlatego bardzo serdecznie teraz za ten wspólny wysiłek dziękuję.

M.S.: Bardzo dziękujemy, panie ministrze. Naszym gościem był minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.

K.K.: Dziękuję bardzo.

(J.M.)