Poseł Marek Wikiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważa, że kilkadziesiąt milionów złotych, a tyle będzie kosztować zarządzenie kolejnego dnia wyborczego, lepiej przeznaczyć na inne cele. Poseł dodał, że jest to szczególnie wskazane, gdyż w Polsce wielu ludzi ledwie wiąże koniec z końcem.
Pytany w "Sygnałach Dnia" o najodpowiedniejszy termin tegorocznych wyborów parlamentarnych, Marek Wikiński wskazał 23 października. Jego zdaniem, termin o tydzień późniejszy kolidowałby z przypadającym dwa dni później dniem Wszystkich Świętych. Wtedy Polacy podróżują i odwiedzają groby swoich bliskich.
Wikiński nie zgodził się jednak z opinią, że w ostatni weekend października, przed dniem Wszystkich Świętych, byłoby trudno znaleźć kandydatów do pracy w komisjach wyborczych. Jego zdaniem, mogłoby tak być w Warszawie, ale nie w mniejszych miejscowościach, gdzie dieta za pracę w komisji to duża suma.
>>> Przeczytaj rozmowę z Markiem Wikińskim
Poseł SLD wykluczył możliwość zawarcia przez jego partię koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Powiedział, że trudno byłoby sobie wyobrazić zawarcie koalicji na grobie Barbary Blidy. Wikiński dodał natomiast, że wielu Polaków uważa, iż najkorzystniejsza dla kraju byłaby koalicja Platforma Obywatelska - SLD. Koalicja taka mogłaby bowiem przeprowadzić potrzebne reformy. Wikiński podkreślił, że decyzje w sprawie ewentualnej koalicji podejmą po wyborach władze Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Mariusz Syta.
(ag/IAR)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "PiS-owi stanowcze NIE" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie. Tam również nagranie wideo rozmowy.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.
Sygnały Dnia" na antenie TVP HD codziennie (oprócz niedziel) dwukrotnie: o godz. 7.15 i o 8.15.
Rozmowy można też oglądać na naszej stronie. Wystarczy kliknąć boks Sygnały Dnia Transmisja wideo w prawym, górnym rogu strony.