"Rozdeptani socjaliści, wyeliminowani socjaliści" - krzyczą dziś tytuły prasowe w Hiszpanii. W wyborach lokalnych, rządząca partia pod wodzą premiera Jose Zapatero, straciła władzę we wszystkich, oprócz jednego, regionach. - Hiszpanie potrzebują zmian, socjaliści nie poradzili sobie z zarządzaniem kryzysem, nie potrafili go wytłumaczyć - wyjaśnia w Sygnałach Dnia Ewa Wysocka, korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii. Wygrała przede wszystkim prawicowa Partia Ludowa, której symbolem jest kolor niebieski. W wielu gminach Katalonii do władzy doszło ugrupowanie prawicowe, faszystowskie - Platforma dla Katalonii.
Partia Ludowa to w ocenie Wysockiej - i wielu Hiszpanów - tylko mniejsze zło. W czasach rządów wywodzącego się z niej premiera Aznara, hojną ręką rozdawano kredyty, z którymi do tej porty Hiszpanie nie mogą sobie poradzić. 260 burmistrzów i radnych tego ugrupowania jest oskarżonych o korupcję.
Na placach Hiszpanii trwają protesty. Studenci, emeryci, pracujący i bezrobotni mimo zakazów wyszli na ulice, gdyż, jak mówią, nie widzą dla siebie przyszłości. Demonstranci zwykle nie identyfikują się ani z Zapatero ani z Partią Ludową. Być może na tym proteście wyrośnie nowa siła polityczna, która stanie do walki o władzę w przyszłych wyborach.
(lu)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Upadek socjalistów" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.