Prezydent podziękował wyborcom i uczestnikom kampanii wyborczej. Bronisław Komorowski pół godziny po zamknięciu lokali wyborczych mówił w Belwederze, że po okresie walki wyborczej przychodzi czas na wspólną pracę. Dodał, że rozpoczyna się okres rozmów koalicyjnych i wyraził nadzieję, że uda się szybko doprowadzić do utworzenia większościowej koalicji. Prezydent podkreślił, że jest to istotne między innymi w związku z prezydencją Polski w Unii i potrzebą zapewnienia stabilnego rządu. Bronisław Komorowski zapowiedział, że zaprosi wszystkich przedstawicieli partii politycznych, które wejdą do Sejmu na rozmowy.
- Przemówienie pana prezydenta Bronisława Komorowskiego było bardzo ostrożne, podobnie jak Donalda Tuska. Obaj politycy starannie unikają jakichkolwiek tryumfalizmów w swoich przemówieniach, a pan prezydent jeszcze dodatkowo mówi o trudach formowania koalicji, podczas, gdy jak spojrzymy na wyniki wydaje się, że trudów specjalnych nie ma- skomentował wystąpienie prezydenta RP - Andrzej Jonas, redaktor naczelny tygodnika "The Warsaw Voice". – Koalicję będzie stosunkowo łatwo uformować - dodał.
- To przemówienie jest tez być może zapowiedzią zmiany usytuowania Bronisława Komorowskiego, tego, iż w mniejszym stopniu będzie chciał on być prezydentem Platformy Obywatelskiej – wyraził opinie dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.