Kawa podawana w kawiarni ma w cenie podatek VAT. Tyle, że jego stawka nie jest jasna. Bo na usługi nałożony jest podatek 8-procentowy, ale kawa i herbata podawana z dodatkami jest z tego wyłączona, czyli płacimy za nią podatek wysokości 23 proc.
Skoro jednak w latte więcej jest mleka niż kawy, dlaczego nie sklasyfikować jej jako napoju mlecznego? Dla płatnika VAT to sedno sprawy, bo napój mleczny ma podatek 8 proc. I tak, w zależności od wybranej izby skarbowej, interpretacja jest różna.
Dualizm podatkowy trwa w najlepsze, ale przepisy mają być zmienione. Ministerstwo finansów chce ustalić je tak, aby wszystko na bazie kawy miało jedną stawkę – 23 proc. Niestety jest szansa, że spowoduje to wzrost cen.
Więcej na ten temat w materiale Mariusza Filara.
ei