Budowa będzie kosztowała 2,5 mld zł i, jak zapewniają inwestorzy, nie będzie kopią Disneylandu. Szef projektu, holenderski przedsiębiorca Jan Mulder twierdzi, że pracę w parku mogą znaleźć nawet 3 tysiące osób. Dlaczego inwestorzy zdecydowali się na Polskę? - Bo daje wielkie możliwości. To dziewiczy teren, jeśli chodzi o ten biznes. Z naszych badań wynika, że Polacy są zainteresowani tego rodzaju rozrywką i podróżują po świecie w poszukiwaniu takich parków - mówił Mulder.
Tym, co wyróżni Adventure World Warsaw, mają być odwołania do historii i legend znanych na całym świecie. Wśród motywów przewodnich parku rozrywki znjadą się m.in. mity greckie.
Burmistrz Grodziska Mazowieckiego, Grzegorz Benedykciński wierzy, że przedsięwzięcie zakończy się sukcesem. - Nie podejrzewam, że inwestorzy wydają takie pieniądze tylko dla kaprysu. To dobry bizn - mówił.
Adventure World Warsaw ma powstać na powierzchni około 230 hektarów. Według szacunków inwestora rocznie obiekt będzie odwiedzać ponad 2,5 mln gości.
Więcej w materiale Radomira Czarneckiego.
ei