Z jednej strony: ogromne zadłużenie, wstrzymanie przyjmowania pacjentów do niektórych klinik, a nawet zamykane oddziały. Z drugiej: krytyczny raport Najwyższej Izby Kontroli i zarzut marnowania publicznych pieniędzy.
>>> Więcej na temat zdrowia i medycyny
Po raz pierwszy w swojej historii Centrum Zdrowia dziecka musiało ograniczyć przyjęcia do czterech klinik. – W związku z postawą Narodowego Centrum Zdrowia, który daje do zrozumienia, że nie zapłaci za nadwykonania wygaszamy działanie czterech klinki. Nie możemy kredytować NFZ – tłumaczy Paweł Trzciński, rzecznik CZD. Prawdopodobnie około tysiąca małych pacjentów nie zostanie przyjętych do Kliniki.
Obecne zadłużenie szpitala to ponad 200 milionów złotych. Jeszce gorzej jest w Instytucie Centrum Matki Polki w Łodzi, gdzie zadłużenie sięga 260 milionów złotych. Zdaniem dyrektora Instytutu Przemysława Oszukowskiego długi wynikają między innymi ze złego sposobu wyliczania świadczeń przez NFZ.
Więcej na ten temat w relacji Ewy Kwaśnik.