Dotąd sprzedawane były jedynie nazwy obiektów sportowych, teraz prywatne firmy będą mogły kupić prawo do nazwy również innego obiektu, a w zamian umieścić na szyldzie swoje logo.
- Największy potencjał ma w tej chwili Centrum Nauki Kopernik, oczyszczalnia ścieków "Czajka", Multimedialny Park Fontann, najlepsza linia autobusowa, tramwajowa, czy nawet Metro Warszawskie - mówi śródmiejski radny Daniel Łaga, współautor projektu.
Ekonomista Ryszard Petru ocenia, że pomysł radnych jest dobry, ale udać może się tylko wtedy, kiedy pieniądze nie przysłonią oczu urzędnikom. – W przypadku Centrum Nauki Kopernik dobrze żeby jednak współfinansował to ktoś, kto się jakkolwiek z nauką kojarzy, a nie na przykład producent mleka. Niewłaściwe skojarzenie może spowodować, że wizerunek tego typu przedsięwzięcia będzie znacznie niższy niż bez tego, i na tym można stracić - podkreśla.
Daniel Łaga nie wyklucza, że sprzedana mogłaby zostać również nazwa Pałacu Kultury i Nauki. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami, w tym i pozostałych przypadkach, miałyby zaczynać się od 1,5 mln złotych.
Więcej w materiale Agnieszki Jas.
pg