Mężczyzna jak wino. Dojrzały kochanek lepszy od młodego Adonisa?

Dla młodego, zdolnego dwudziestolatka życie to głównie seks. Burza hormonów i testosteronu powoduje, że młodzieniec testuje swoje możliwości i często nie panuje nad swoim pożądaniem. Co prawda szuka stałej partnerki, ale nie odczuwa jeszcze potrzeby stabilizacji.

Trzydziestolatek natomiast przeżywa kryzysy związane z przełomami - musi wybierać między karierą a stabilizacją rodzinną. I często ostatecznie stawia na rozwój zawodowy. Często dopiero po przekroczeniu czterdziestki mężczyzna zaczyna rozkoszować się tym, co osiągnął, docenia wartość stabilizacji i nie goni za seksualnymi przygodami.

Seksuolog Ewa Żeromska opowiedziała w audycji "Seksosfera", jak wykorzystać potencjał dojrzałego mężczyzny i uczynić z niego wartościowego kochanka.

Rozmawiał Artur Wolski.

"Seksosfera" na antenie Jedynki w każdy poniedziałek po godz. 23.00. Zapraszamy do słuchania oraz sms-owego i telefonicznego udziału w audycji - nr: 71 151 i (22) 645 22 66.

bk/ag