Czasy poprzedzające narodziny lwowskiej szkoły matematycznej związane są z autonomią uzyskaną przez Galicję w 1867 r. i z polityką Austro-Wegier wobec krajów wcielonych do monarchii.
- Polska szczególnie umiała z tej autonomii skorzystać. Znalazło to wyraz w programach studiów i postawach profesorów matematyki na studiach m.in. inżynierskich, fizycznych, chemicznych, i geologicznych we Lwowie. W tamtejszym środowisku matematycznym znajdujemy dbałość o nieustanny rozwój, systemtyczność w pracy szkolnej i badawczej, starania o wymianę myśli ze światowymi centrami i troskę o poziom wiedzy matematycznej - mówił w Jedynce dr Stanisław Domoradzki z Uniwersytetetu Rzeszowskiego.
Z zupełnie innego poziomu starowała w XIX wieku nauka czeska. Było to związane z panowaniem Habsburgów na ziemi naszych obecnych południowych sąsiadów już od roku 1526.
- Utraciliśmy polityczną i w znaczniej mierze gospodarczą samodzielność już w XVI w. Później, w wieku XVII i XVIII, w nauczaniu w szkołach powszechnych: elementarnych i średnich praktycznie nie używano języka czeskiego, który został zastąpiony urzędowym językiem niemieckim. Na przełomie XVIII i XIX w. usilnie zabiegaliśmy o prawo korzystania z języka czeskiego w szkołach każdego typu i o prawo tworzenia nauki w języku czeskim. W kolejnych latach stopniowo pojawiały się pierwsze szkoły średnie, w których wybranych przedmiotów uczono w języku czeskim. Sytuacja wyraźnie zmieniła się w latach 60-tych XIX wieku, kiedy przyjęto prawo regulujące używanie czeskiego i niemieckiego - wyjaśnił drugi z gości "Wieczoru naukowego", prof. Martina Becvarova z Uniwersytetetu Karola w Pradze.
Rozmawiała Dorota Truszczak.
Więcej o podwalinach pod lwowska szkołę matematyczną w nagraniu audycji.
pg