To zupełnie nowy typ wirusa komputerowego. Nazywa się Weelsof i został odkryty przez specjalistów z Naukowej Akademickiej Sieci Komputerowej NASK. Po tym, jak oczom użytkownika ukaże się "policyjna" witryna z orłem, dostają oni informację, że ich PC został zablokowany z powodu nielegalnego łączenia się ze stronami pornograficznymi. By go odblokować, należy wpłacić 500 zł lub 100 euro.
Zdaniem ekspertów wirus jest nietypowy, bo działa tak, jak "przebrani policjanci przy drodze".
- Twórcy Weelsofa poszli trochę "na skróty" – tłumaczy Przemysław Jaroszewski, ekspert ds. bezpieczeństwa w sieci i kierownik zespołu reagowania CERT Polska przy NASK. – Zazwyczaj wirusy chowają się w systemie, by wykorzystywać nasze dane, celem wyłudzenia pieniędzy, albo rozsyłać spam. Tym razem twórcy wirusa od razu żądają gotówki. Każdy dobrze zorientowany programista jest w stanie coś takiego stworzyć.
Mechanizmy, za pomocą których wirus może przeniknąć do naszych komputerów są skomplikowane, a infekowanie jest wieloetapowe. Zdaniem Jaroszewskiego ten proces można porównać do infekowania organizmu o słabej odporności. Dowiedz się więcej o tym, jak uchronić swój komputer przed Weelsofem, a także – jak radzić sobie, gdy już padniemy ofiarą hackerów. Posłuchaj materiału Doroty Truszczak ze studia radiowej Jedynki.