Nagroda imienia Jana Rodowicza "Anody" została ustanowiona przed dwoma laty przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Ma honorować "Powstańców" czasu pokoju - ludzi, którzy bronią podstawowych wartości.
7 marca nagrodę im. Jana Rodowicza "Anody" za wyjątkowy czyn otrzymali mieszkańcy wsi Chałupki pod Szczekocinami , którzy przed rokiem nieśli ratunek poszkodowanym w katastrofie kolejowej. Rok temu w tym miejscu w zderzeniu dwóch pociągów osobowych zginęło 16 osób, a blisko 90 odniosło obrażenia. Sołtys Anna Kwiecień organizowała akcję niesienia pomocy, razem z mieszkańcami. Podczas uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego nie ukrywała zaskoczenia. Jak mówiła, mieszkańcy jej wsi nie czują się bohaterami. - Zrobiliśmy to, co trzeba i chyba każdy postąpiłby na tym miejscu – stwierdziła sołtys. Jak mówiła, walka o życie człowieka to nic wielkiego, to coś, co wynosi się z domu i z serca. Anna Kwiecień powiedziała, że po katastrofie ludzie w jej sołectwie bardzo się zmienili. Spory w wiosce bardzo szybko znikają, a mieszkańcy stali się otwarci na siebie i odpowiedzialni.
Nagrodę za całokształt dokonań otrzymała Natalia Syniavska-Krzyżanowska , która od siedmiu lat jest prezesem Stowarzyszenia Kultury Polskiej "Jasna Góra" w Tiraspolu. W separatystycznej Republice Naddniestrzańskiej próbuje aktywować mniejszość polską. Organizuje dzieciom wyjazdy do Polski, prowadzi warsztaty językowe, wydała też album o Polakach w Naddniestrzu.
Więcej o konkursie, jego laureatach oraz ich dokonaniach dowiecie się słuchając audycji "Naukowy zawrót głowy". Gośćmi Katarzyny Kobyleckiej byli: Natalia Syniavska-Krzyżanowska, Michał Cedroński, przedstawiciel rodziny Rodowiczów Anody, członek kapituły, Marek Pantuła, działacz społeczny z Przemyśla, który od lat wspiera polonię na Wschodzie. On zgłosił Natalię Syniawską-Krzyżanowską do nagrody w kategorii "całokształt dokonań i postawę życiową stanowiącą wzór do naśladowania dla młodych pokoleń".
Patronem medialnym konkursu jest radiowa Jedynka.
Jan Rodowicz "Anoda"
***
Por. Jan Rodowicz ps. "Anoda" ur. w 1923. W konspiracji w "Szarych Szeregach", uczestniczy w akcjach Organizacji Małego Sabotażu oraz wielu akcjach Grup Szturmowych. Po akcji pod Arsenałem odznaczony Krzyżem Walecznych. Od 1943 zastępca dowódcy III plutonu 1. kompanii Batalionu "Zośka". W czerwcu 1944 przechodzi ze swym plutonem do 2. kompanii "Rudy". W Powstaniu walczy na Woli. Ciężko ranny, odznaczony Virtuti Militari V klasy. 31 sierpnia kanałami przechodzi ze Starówki do Śródmieścia. Następnie walczy na Czerniakowie. Ewakuowany na prawy brzeg Wisły. W 1945 ujawnia się, studiuje architekturę. Aresztowany 24 grudnia 1948 przez UB. 7 stycznia 1949 zamęczony w śledztwie. Oprawcy propagują wersję o jego samobójstwie. (źr.http://www.1944.pl)