Płyta "UP!" ukazała się w październiku. Po świetnie przyjętych albumach "NAP" i "Wolno" oraz koncertowej płycie "KonKubiNap" Marek Napiórkowski zdecydował się na niemal orkiestrowy rozmach. - Jest to o tyle szczególna płyta w mojej dyskografii, że gra na niej na raz 14 osób. Muzykę, którą napisałem, przepięknie zaaranżował na nonet muzyków klasycznych (flet, obój, dwa klarnety, klarnet basowy, puzon, fagot, waltornia i wiolonczela - przyp. red.) i kwintet jazzowy Krzysztof Herdzin - tłumaczył w "Muzycznej Jedynce" Marek Napiórkowski .
Kompozycje na płycie "UP!" zagrał zespół złożony ze znakomitych jazzmanów: Krzysztofa Herdzina (fortepian), Amerykanina Clarence'a Penna (perkusja), Roberta Kubiszyna (kontrabas i gitara basowa), Adama Pierończyka (saksofony sopranowy i tenorowy) oraz Henryka Miśkiewicza (klarnet basowy). W sesji nagraniowej wziął też udział zespół złożony z muzyków klasycznych. - To kolorowy twór. Wspólnie z Krzysztofem Herdzinem ustaliliśmy, że fajnie to zabrzmi, jeśli nie będzie takie dosłowne. Nie chcieliśmy stricte kwintetu dętego bądź kwartetu smyczkowego - podkreślał Marek Napiórkowski.
Płytę "UP!" otwiera utwór "Szkice piórkiem". Tytuł jest inspirowany książką Andrzeja Bobkowskiego pod tym samym tytułem. - Tak mi się skojarzyło. Opowieść w tej książce dotyczy podróży przez Francję w czasie wojny. To fantastyczna literatura. Dopiero teraz słyszymy o niej głośno. Przez lata ze względów polityczno-ogólnych nie była dostępna - mówił jazzman.
ALFABET BOBKOWSKIEGO - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY POLSKIEGO RADIA >>>
Rozmawiał Paweł Sztompke.
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
pg