Małgorzata Pieczyńska podkreśla, że od swoich znajomych, którzy stanowią międzynarodowe środowisko, oczekuje potraw tradycyjnych dla ich kultury. - Gdyby mój znajomy, który jest Chińczykiem, zaserwował mi schabowy z kapustą, chyba bym wyszła. Podobnie ja zapraszam na "siebie", na to, co jest moje, autentyczne i od zawsze, czyli na polską Wigilię - mówiła w audycji "Święta z radiową Jedynką".
Święta z Jedynką - spędźmy ten czas razem >>>
Święta w rodzinie wielopokoleniowej oznaczają wspólne przygotowania i podział obowiązków. Aktorka zazwyczaj bierze na siebie przygotowanie spotkania w pierwszy dzień Bożego Narodzenia. - Zawsze, gdy zapraszam na Święta, zapraszam na siebie. To nie jest catering ani rzeczy kupione czy gotowe. Wszystko, włącznie z chlebem, zrobione jest w domu - mówiła w Jedynce.
Borówki prosto z lasu, pieczone pasztety, śledzie z beczki, a także szynka po szwedzku - bo właśnie ten przepis Małgorzata Pieczyńska uważa za najlepszy - wszystko ma być jak najbardziej naturalne.
Odwiedź kanał kulturalny Polskiego Radia na YouTube >>>
Małgorzata Pieczyńska od lat mieszka i pracuje w Szwecji, ale polscy widzowie mają okazję oglądać ją także w rodzimych produkcjach telewizyjnych i kinowych. Szczególnych wysiłków wymagała rola Anieli Gut w "Szpilkach na Giewoncie"... O pracy, szwedzkich tradycjach bożonarodzeniowych, jodze i życiu w Sztokholmie aktorka opowiedziała słuchaczom radiowej Jedynki. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której Małgorzata Pieczyńska podała przepis na doskonałą szynkę po szwedzku.
Rozmawiał Zbigniew Krajewski.
(asz)