Archiwalny wywiad udzielony radiowej Dwójce przypominamy w związku z miesiącem Czesława Niemena w "Muzycznej Jedynce".
Czesław Niemen był jednym z niewielu polskich piosenkarzy, którzy mieli szansę zrobić światową karierę. - To dobrze, że nie mieszkam w Hollywood, na Beverly Hills. To dobrze, że nie mam pałacu. I w ogóle jest dobrze tak, jak jest - mówił z przekonaniem artysta.
Natalia Niemen: tata nie był odtwórcą, nie był tylko wokalistą >>>
Niemen wychowywał się w Starych Wasiliszkach na terenie dzisiejszej Białorusi. W rodzinnym domu bardzo ważną rolę pełniła muzyka. Ojciec należał do miejscowej orkiestry, a oboje rodzice i starsza o 10 lat siostra śpiewali w kościelnym chórze. Od najmłodszych lat talent wokalny przejawiał również autor wielu późniejszych przebojów, jak "Dziwny jest ten świat", "Pod papugami" i "Sen o Warszawie".
Małgorzata Niemen: Czesław nie pojmował obłudy, stąd utwór "Dziwny jest ten świat" >>>
- Miałem bardzo wysoki dyszkant i często się popisywałem. Ojciec mówił wtedy, że rośnie nowy Kiepura. Byłem bardzo ciekaw kto to taki? Zawsze słyszałem, że to ktoś światowej sławy. Bardzo mnie intrygowało co to takiego, ta "światowa sława"? - wspominał Czesław Niemen.
Zapraszamy do wysłuchania całego wywiadu.
pg/tj