Danny Wattin przyznaje, że od zawsze miał wrażenie, że jego dziadkowie byli inni, różnili się od typowych Szwedów, którzy zwykle są cisi, zachowują się spokojnie. - Moja rodzina zawsze była głośna, wyzywali się od głupich, grubych. Chciałem wiedzieć dlaczego właśnie tak jest - opowiada autor "Skarbu pana Isakowitza".
Pisarz przed podróżą do Polski, gdzie udał się w poszukiwaniu historii rodzinnych, wymienił się z ojcem uwagami na temat Polaków. Jego tata uważał, że w Polsce wszyscy są antysemitami i zajmują się produkcją kiełbasy. - Mój ojciec jest wspaniałym człowiekiem, ale niejednokrotnie ma w sobie uprzedzenia, które są zupełnie bezsensowne. Nawet jeśli przez chwilę myślał, że Polacy są antysemitami, to po spotkaniu z młodymi Polakami jego zdanie na ten temat absolutnie się zmieniło - mówi pisarz.
Wattin wyjawił też, dlaczego nie jest łatwo znaleźć przyjaciół w Szwecji i z czego to wynika.
***
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadzi: Magda Mikołajczuk
Goście: Danny Wattin (szwedzki pisarz o żydowskich korzeniach, autor książki "Skarb pana Isakowitza"), Paulina Wilk (dziennikarka, reportażystka, pisarka), Tadeusz Lewandowski (krytyk literacki)
Data emisji: 10.06.2015
Godzina emisji: 20.19
sm/tj