W 1955 roku matka zmuszała go do słuchania Konkursu Chopinowskiego, którego laureatem został Adam Harasiewicz. Muzyka jakoś go nie porwała, ale zafascynował go głos aktorki Teatru Śląskiego Haliny Cieszkowskiej. - Mała, korpulentna, szczerze? Brzydka. (…) Miała taki niski głos, który mnie frapował, i który koniecznie chciałem naśladować - wspomina aktor swoje pierwsze przygody z radiem.
Choć pierwszy raz w radiu znalazł się w wieku 10 lat, kiedy zaproszono go do rozgłośni dziecięcej w Katowicach, którą prowadził Gustaw Holoubek. Recytował tam wiersze.
Wspomina, że kiedy już jako aktor trafił do radiowego studia przed nagraniem słuchowiska prowadziło się próby. Dzisiaj nie ma na to czasu, a studio jest wynajmowane na godziny. Dlatego aktor sam musi decydować, jak zinterpretować tekst korzystając z doświadczenia. Przyznaje, że kiedyś występ przed mikrofonem był dla niego bardziej paraliżujący niż występ przed widownią na scenie.
Jaki role najczęściej proponowano Olgierdowi Łukaszewiczowi? Kto był dla niego mistrzami? Czego nauczył się w radiowym studiu? Posłuchaj całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Dorota Kołodziejczyk
Gość: Olgierd Łukaszewicz (aktor)
Data emisji: 19.06.2017
Godzina emisji: 14.30
ag/mz