W tym filmie Whoopi Goldberg dała prawdziwy koncert komediowego aktorstwa
W czasach międzywojennych Jack London był czytany jako ten, który z gazeciarza, trampa, kłusownika, marynarza, poszukiwacza złota w Klondike stał się reporterem i jako korespondent wojenny relacjonował konflikt rosyjsko-japoński w 1905 r. i wojnę domową w Meksyku. Dzięki uporowi wbrew przeciwnościom pnie się dzięki edukacji i pracy po społecznej drabinie i stworzył sam siebie, zgodnie z amerykańskim mitem "self- made man" należącym do etos pracy.
41:53 2020_11_20 21_12_02_PR1_Kulturalna_Jedynka.mp3 "Martin Eden" - powieść Jacka Londona z wątkami autobiograficznymi (Kulturalna Jedynka)
Jego oparte na własnych przeżyciach powieści są zawieszone pomiędzy naturalizmem a przygodowym romantyzmem. Był socjalistą, ale inspirację czerpał z idei głoszonych przez Marksa, Darwina, Spencera i Nietzschego, dlatego w swoim światopoglądzie łączył idee socjalistyczne z teorią walki o byt i podziwem dla silnych jednostek. Po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech, wśród około 20 000 spalonych książek znalazły się dzieła Jacka Londona.
Odszedł legendarny James Bond. Sean Connery nie żyje
Jego powieść z 1909 roku "Martin Eden" została zekranizowana w realiach Włoch lat 1970- i 80- przez Pietra Marcello. Obraz został nominowany w czterech kategoriach (najlepszy europejski: film, aktor, reżyser i scenarzysta) do Europejskiej Nagrody Filmowej. Na 76. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji brał udział w konkursie głównym, a grający rolę tytułową Luca Marinelli zdobył Puchar Volpiego dla najlepszego aktora.
Historyk literatury dr Marek Gumkowski podkreśla, że Jack London pisał bardzo dużo. - W 1957 roku w Polsce ukazało się 10 tomów jego dzieł wybranych, a to może połowa jego dorobku - mówi. Zwraca uwagę, że było to pisarstwo nierówne, wśród dzieł znakomitych zdarzały się też słabsze. Obecnie jest trochę zapomniany, bo w XXI wieku w Polsce ukazały się jedynie "Biały kieł", "Zew krwi" i właśnie "Martin Eden".
Czytaj także:
Gość Programu 1 Polskiego Radia porównuje, co z książki zostało przeniesione do filmu, co zmienione, a czego zabrakło. "Martin Eden" to klasyczną opowieść inicjacyjna o ambitnym robotniku wspinającym się po szczeblach pisarskiej kariery. Znaleźć w książce i w filmie można wiele wątków autobiograficznych. - Ale nie to jest najważniejsze - podkreśla historyk. Zwraca uwagę, że jest wątek ideologiczno-filozoficzny. - Co jest ważniejsze, czy solidarność z klasami uciskanymi, czy indywidualność, czyli w skrócie czy kolektywizm, czy indywidualizm - wskazuje.
W audycji również prof. Krzysztof Prialkowski, filozof, Amerykanin polskiego pochodzenia, tłumaczy, jak w Ameryce jest rozumiane określenie "american dream". - Pracuj ciężko, a wtedy możesz zrealizować swoje sny i "american dream" będzie twój - mówi.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Michał Montowski
Goście: dr Marek Gumkowski (historyk literatury), prof. Krzysztof Prialkowski (filozof, Amerykanin polskiego pochodzenia)
Data emisji: 20.11.2020
Godzina emisji: 21.12
ag