Jedynka
Petar Petrovic
30.01.2012
"Wojtek w Czechosłowacji" podrywa do tańca
Wojtek Mazolewski (jazzman): Zależy mi na wprowadzeniu słuchaczy w dobry nastrój, pomimo otaczającej nas mroźnej atmosfery.
Wojtek Mazolewskifot. Wojciech Kusiński
Posłuchaj
-
"Wojtek w Czechosłowacji" podrywa do tańca
Czytaj także
Wojtek Mazolewski powiedział w radiowej Jedynce ("Muzyczna Jedynka"), że jego nowa płyta "Wojtek w Czechosłowacji" potrafi "nieźle rozbujać".
Zwierzył się, że zaprezentowanie krążka najbliższej rodzinie skończyło się tańczeniem i domową imprezą.
Podobny efekt krążek wywarł na ludziach w pewnej dyskotece, gdy jeden z utworów z albumu został przez didżejów puszczony pomiędzy popowymi kawałkami.
– Wystarczy, żeby muzyka miała odrobinę radości i spontaniczności i może poderwać każdego z nas. Tą płytą chcieliśmy pokazać, że czasem jazz nie musi mieć zabarwienia tylko i wyłącznie słuchowego i intelektualnego: może być przejawem czystej radości i płynąć prosto z serca – tłumaczył.
Rozmawiał Adam Dobrzyński.
(pp)