Jej głos jest jednym z najbardziej charakterystycznych na polskiej scenie. Jak sama przyznaje, brzmi "jak po przejściach”. Na nowe piosenki Grażyny Łobaszewskiej fani czekają kilkanaście lat. I być może czekaliby dłużej, gdyby nie upór i entuzjazm kompozytora - Darka Janusa. - Napisał wszystkie utwory i jeszcze je zaaranżował – mówiła w "Muzycznej Jedynce" Grażyna Łobaszewska.
"Przepływamy” to prawdziwy, muzyczny tygiel. Jest jazz, soul, funk i nawet trochę bluesa. To piosenki nawiązujące do takich hitów jak "Czas nas uczy pogody” czy "Brzydcy”. Grażyna Łobaszewska podkreśla, że na szczególną uwagę zasługują teksty na tej płycie. Wokalistka zaprosiła do współpracy m.in. Jana Wołka, Justynę Holm, Janusza Onufrowicza, a także swoją przyjaciółkę Katarzynę Węgrzyn i jej córkę Magdalenę. – One obie są niesamowite! A Magda - rzeźbiarka, napisała tekst w wieku 15 lat – powiedziała artysta w radiowej Jedynce.
Na nowej płycie są też zaskakujące duety, jak piosenka nagrana z Kubą Badachem ("Nad rzeką marzeń”. - Uwielbiam duety, bo to takie przenikanie się energii. Stajemy naprzeciw siebie w studiu, a śpiewany w tę samą stronę – powiedziała.
Grażyna Łobaszewska kiedyś skarżyła się na nudę i – jak sama przyznaje – pielęgnowała w sobie smutek. Dzisiaj to już nieaktualne, bo Łobaszewska celebruje każdy dzień, bierze się ze światem i swoją wrodzoną melancholią za barki i muzycznie "zaprasza na plażę”. Co to oznacza? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Grażyną Łobaszewską.
Rozmawiał Zbigniew Krajewski.
ei