"W imię", najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej, jest jednym z 14-stu filmów konkursowych podczas 38. Gdynia Festiwalu Filmowego. Jego pokaz miał miejsce w czwartek. Wcześniej obejrzała go publiczność na tegorocznym Berlinale, gdzie film został zakwalifikowany do konkursu głównego. Jest to historia homoseksualnej miłości między księdzem (Andrzej Chyra) a młodym chłopakiem (Mateusz Kościukiewicz).
- Moje myślenie było takie: jeżeli polski reżyser pochodzący z kraju katolickiego zrobi film o księdzu, który molestuje chłopców, to ja paradoksalnie widziałam w tym rodzaj kliszy, bo właśnie czegoś takiego się ode mnie oczekuje. Szybko zmieniłam więc zdanie i pomyślałam sobie, że co będzie jeżeli opowiemy ten film inaczej. Jeżeli pokażemy w nim miłość bez żadnego ataku z mojej strony na Kościół, bez takiej plakatowej publicystyki. Podjęliśmy ten wybór świadomie i między innymi dzięki temu film dostał się na Berlinale. Powiedział mi to dyrektor festiwalu Dieter Kosslick. To jest film o człowieku, a nie tylko o problemie - tłumaczyła Małgorzata Szumowska.
Subtelnie przedstawiona miłość łączy film "W imię" z innym kandydatem do tegorocznych Złotych Lwów - "Imagine" w reżyserii Andrzeja Jakimowskiego. - Staram się podchodzić do zagadnień niezbyt hasłowo. Jeżeli opowiadam jakąś historię, to nie stawiam sobie wymogów, że będzie ona na przykład bardzo subtelna albo bardzo prowokacyjna. Opowiadam historie takie, które mnie interesują. W ich centrum zawsze jest człowiek - podkreślał reżyser.
Pokaz "Imagine" podczas 38. Gdynia Festiwalu Filmowego odbędzie się w piątek.
Rozmawiała Joanna Sławińska.
Kolejne relacje z Gdynia-Festiwal Filmowy na antenie radiowej Jedynki:
- w piątek, 13 września "Magazyn Bardzo Filmowy", który zostanie nadany wprost z festiwalowego studia w Gdyni;
- w sobotę, 14 września - relacja w "Sobocie z Radiową Jedynką" (godz. 13.00 - 19.00);
- w niedzielę, 15 września po godzinie 20.00 zapraszamy do wysłuchania podsumowania tegorocznego festiwalu.
pg