W konkursie głównym 38. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni "Ida" rywalizuje z trzynastoma innymi tytułami. Obok "Papuszy" Krzysztofa Krauze i Joanny Kos-Krauze jest jednym z dwóch czarno-białych filmów w stawce. Opowiada historię młodej zakonnicy, która dowiaduje się o swoich żydowskich korzeniach.
- Chciałem zrobić film, którego akcja działaby się w Polsce w latach 60. Pamiętam tamte czasy przez pryzmat świadomości dziecka, tamtą muzykę i pejzaże. Czuję nostalgię do tamtej epoki. Chciałem też zrobić film troszeczkę niedzisiejszy, bez hałasu i jakiegoś bezsensownego ruchu - tłumaczył w rozmowie z Joanną Sławińską Paweł Pawlikowski.
W "Magazynie bardzo filmowym" krótko omówione zostały również premiery kinowe: "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały", "Kongres" na podstawie prozy Stanisława Lema, "Paranoja", amerykańska komedia "To już jest koniec" i "Sekret afrykańskiego dziecka".
Podsumowanie 38. Gdynia - Festiwalu Filmowego w radiowej Jedynce w niedzielę, 15 września po godzinie 20.00.
Audycję prowadził Michał Montowski.
pg