Po wydaniu pierwszej płyty "Daddy Says I’m Special" otrzymała nominację do Fryderyka w kategorii Debiut Roku. Krytycy podkreślali artystyczną dojrzałość wokalistki, niezwykłe muzyczne połaczenie melancholii i chłodu. Po koncercie, na który wyjechała do Wielkiej Brytanii, nie wróciła do kraju, a przystąpiła do pracy nad nowym materiałem... i postanowiła dalej tworzyć jako KARI.
- Otworzyłam się na zupełnie nowe inspiracje i na drugiego człowieka. Gdy poznałam Jona Headley'a i zaczęliśmy improwizować poczułam, że na tę osobę czekałam, że muzycznie mnie dopełnia. Do tej pory byłam Zosią Samosią, wszystko chciałam sama - mówiła w rozmowie z Izą Żukowską.
Kari czyta "Żywe trupy" w Jedynce >>>
Kari wyjaśniła, że tytuł nowej płyty symbolizuje doświadczenia, które były inspiracją do napisania nowych utworów. - Nie chciałabym się tutaj skupiać na cierpieniu, ale na tym, że blizna czyni nas szlachetniejszymi, to rodzaj historii, która w nas jest i która sprawia, że jesteśmy silniejsi - wyjaśniła. Dodała jednak, że płyta powstawała pod wpływem ogromnych emocji.
Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>
Kiedy będzie można usłyszeć Kari na zywo z nowym materiałem? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
(asz)