Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Beata Krowicka 23.09.2014

Publicysta: ONZ nie zreformuje się po przemówieniu Komorowskiego

Prezydent chce podczas wizyty w USA nawoływać do reformy ONZ. Jednak Łukasz Pawłowski z tygodnika "Kultura Liberalna" uważa, że jakiekolwiek większe zmiany w Organizacji Narodów Zjednoczonych są mało prawdopodobne.
Bronisław Komorowski w drodze do USA, gdzie prezydent weźmie udział w 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZBronisław Komorowski w drodze do USA, gdzie prezydent weźmie udział w 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZPAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Łukasz Pawłowski z tygodnika "Kultura Liberalna" o wizycie Bronisława Komorowskiego w Nowym Jorku (Z kraju i ze świata/Jedynka)
Czytaj także

Od udziału w szczycie klimatycznym ONZ rozpoczyna pobyt w Nowym Jorku prezydent Bronisław Komorowski. Na czwartek zaplanowane jest jego wystąpienie podczas 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jak czytamy w amerykańskim dzienniku "New York Times", Bronisław Komorowski jest sfrustrowany słabą reakcją Narodów Zjednoczonych na kryzys ukraiński.

- Moim głównym przesłaniem będzie, że być może Organizacja Narodów Zjednoczonych powinna się zreformować, aby uczynić tę instytucję zdolną do przeciwdziałania zagrożeniom, które rzeczywiście dziś istnieją - mówił w wywiadzie dla dziennika "New York Times" prezydent Bronisław Komorowski.

Łukasz Pawłowski z tygodnika "Kultura Liberalna" uważa, że nie ma zbyt dużych szans na gruntowne zmiany w ONZ. - To chyba trudne, żeby od jednego przemówienia taka organizacja jak ONZ mogła się zreformować - powiedział. Zwrócił jednak uwagę na pewną zmianę retoryki, wprowadzenie do dyskusji tematów, o których dotychczas nie było mowy, jak dostrzeżenie dysfunkcjonalności ONZ.

WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Gość magazynu "Z kraju i ze świata" podkreślił też, że wyraźnie widać ofensywę dyplomatyczną prezydenta, na którą wskazywać może też jego wystąpienie w Bundestagu i przemówienie podczas obchodów rocznicowych II wojny światowej. Zwrócił również uwagę, że pobyt Bronisława Komorowskiego w USA przełomu raczej nie przyniesie. - Wydaje mi się, że prezydent Komorowski będzie zabiegał o kolejne deklaracje wsparcia i potwierdzenie integralności terytorialnej członków Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie sądzę, by efektem tej wizyty były jakieś bardzo konkretne kroki, które Stany Zjednoczone podejmą, bo to zazwyczaj się tak nie odbywa - wyjaśnił w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem.

Jego zdaniem widać wyraźnie, jak różne są priorytety polityki USA i Polski. - W Stanach Zjednoczonych sytuacja na Bliskim Wschodzie, ze względu na wieloletnią obecność Amerykanów w tym rejonie, a także brutalność tych walk i śmierć amerykańskich obywateli, jest o wiele bardziej obecna w mediach niż konflikt na Ukrainie - powiedział publicysta.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Magazyn "Z kraju i ze świata" od poniedziałku do piątku od godz. 12.20 do 13.00. Zapraszamy do słuchania.

bk