Zbigniew Antoni Wrzesiński, kandydat na prezydenta Warszawy, wyjaśnił, że Wspólnota Patriotyzm Solidarność powstała pół roku temu, ponieważ jej założyciele uznali, że "w mieście źle się dzieje".
- Mamy duże zastrzeżenia co do ustawy warszawskiej, którą chcielibyśmy w przyszłości zmienić przez referendum - wyjaśnił gość "Sygnałów dnia". Jego zdaniem największym problemem jest to, że mieszkańcy poszczególnych dzielnic nie mogą wybierać swoich burmistrzów. Jak zaznaczył, nie jest to zgodne z ustrojem demokratycznym.
Wybory samorządowe 2014 - czytaj więcej >>>
Kandydat podkreślał, że dla jego komitetu niezwykle ważna jest budowa nowych mieszkań komunalnych. Środki na to miałyby pochodzić z likwidacji straży miejskiej. - Jest to organ niepotrzebny w Warszawie, ponieważ czyni tylko funkcje represyjne - wyjaśnił. Jak zaznaczył, na tę służbę miasto wydaje rocznie 132 mln zł. Jego zdaniem 100 mln zł powinno się przeznaczyć na fundusz założycielski przedsiębiorstwa komunalnego, które będzie budować te mieszkania. Pozostałe 32 mln zł Zbigniew Antoni Wrzesiński przeznaczyłby na dofinansowanie policji.
Gość radiowej Jedynki odniósł się także do reprywatyzacji w Warszawie. - Nie można mnożyć krzywd - powiedział. Zdaniem Wrzesińskiego, nie można eksmitować mieszkańców reprywatyzowanych obiektów na bruk. Dopiero, gdy powstaną mieszkania socjalne, problem da się rozwiązać.
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Zbigniew Antoni Wrzesiński (kandydat na prezydenta Warszawy)
Tytuł audycji: Sygnały Dnia
Data emisji: 03.11.2014
Godzina emisji: 8.15
bk, pg
>>>Zapis całej rozmowy