W tegorocznych wyborach na prezydenta miasta Piotr Krzystek będzie się ubiegał o trzecią kadencję. Jego komitet wyborczy nosi nazwę "Bezpartyjni". On sam nie zawsze jednak był bezpartyjny. Przyznał, że przed ośmiu laty "miał epizod z Platformą Obywatelską”. - System partyjny jednak nie sprawdza się w samorządach, jest skostniały. W Szczecinie widać to wyraźnie. Wiele decyzji zapadało poza miastem. Wielu samorządowców w Polsce chce z tym walczyć. Uważają, że sprawy lokalne powinny być załatwiane na miejscu - tłumaczył w rozmowie z Markiem Mądrzejewskim.
Jego zdaniem, w partiach często zarządza się z "tylnej kanapy". Zdarza się na przykład, że politycy, którzy kierują partią w regionie, chcą podejmować decyzje bez odpowiedzialności. - Nie mogłem się na to zgodzić. Nie mogę podejmować decyzji i za nie odpowiadać, gdy nie jestem do nich przekonany - powiedział.
Jak tłumaczył, Polacy są w większości bezpartyjni, a wybudowanie drogi lub szkoły nie ma koloru partyjnego. - Idea komitetu "Bezpartyjni" opiera się na tym, że tworzą go ludzie, z których zdaniem się liczymy. Decyzje ws. miasta chcemy podejmować otwarcie - zapewniał Krzystek.
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadził: Marek Mądrzejewski
Gość: Piotr Krzystek
Data emisji: 10.11.2014
Godzina emisji: 12.29
tj/asz
>>>Zapis całej rozmowy