Zgodnie z nowymi przepisami, obowiązującymi od 18 maja br., kierowca, który w terenie zabudowanym, przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h traci się prawo jazdy na trzy miesiące.
- Ja tych kierowców nie poznaję. Od dwóch tygodni znakomita większość z nas jeździ wzorowo - ocenia Marek Konkolewski. - Od 18 do 31 maja na polskich drogach doszło do 1054 wypadków drogowych, w których 72 osoby poniosły śmierć, a 1256 osób odniosło obrażenia ciała. Gdyby to porównać do okresu od 4 do 17 maja bieżącego roku liczba wypadków spadła o 200, zabitych o 17, rannych o 225. Liczba pijanych kierujących spadła o blisko 2 tysiące - wylicza funkcjonariusz i dodaje, że policjanci zatrzymali do tej pory 1217 praw jazdy.
Marek Konkolewski skomentował także, zdementowane przez ministra infrastruktury Pawła Olszewskiego, medialne doniesienia jakoby rząd zamierzał znieść margines 10 km/h przy pomiarach dokonywanych przez fotoradary. Mandat miałby grozić wówczas nawet za minimalne przekroczenie prędkości. - Jestem zwolennikiem tego, żeby tolerancja błędu 10 km/h obowiązywała i myślę, że to rozsądne rozwiązanie. Jeżeli chodzi o fotoradary, na pewno poprawiają bezpieczeństwo, są ustawiane w miejscach gdzie często dochodzi do wypadków, tam gdzie społeczność lokalna czuje się zagrożona - mówi gość Jedynki i radzi o czym warto pomyśleć przed wyjazdem na zbliżający się długi weekend.
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadził: Przemysław Szubartowicz
Gość: Marek Konkolewski (Biuro Prewencji i Ruchu Drogowego KGP)
Data emisji: 3.06.2015
Godzina emisji: 12.40
kh/tj