Według zapowiedzi ekspertów, mieszkańcy Rosji mogą spodziewać się w tym roku wzrostu bezrobocia i zmniejszenia dochodów. - Rosja jest w tej chwili na progu dramatu. W ubiegłym roku spadek gospodarczy wyniósł tam prawie 4 proc. Oficjalne statystyki mówią, że siła nabywcza ludności sadła o 15 proc. Ja myślę, że spadek jest znacznie większy i wynosi jakieś 25 proc. - mówi w Jedynce Wacław Radziwinowicz, były korespondent "Gazety Wyborczej" w Rosji.
W rosyjskich mediach często słyszy się opinię, że o kryzysie zdecydowały sankcje i spadające ceny ropy. Zdaniem Radziwinowicza przyczyn należy szukać zupełnie gdzie indziej.
Z audycji "Z kraju i ze świata" dowiadujemy się, jakie są rzeczywiste powody zapaści rosyjskiej gospodarki, z czego wynikają podziały na szczytach moskiewskiej władzy i w jaki sposób zaistniała sytuacja może spowodować korekty w stosunkach międzynarodowych.
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadzi: Zuzanna Dąbrowska
Gość: Wacław Radziwinowicz (dziennikarz, publicysta, były korespondent "Gazety Wyborczej" w Rosji)
Data emisji: 14.01.2016
Godzina emisji: 12.24
iwo/ag