Według Dębskiego, informacje te dopiero teraz trafiły do opinii publicznej z powodu gry interesów. - Chodzi o to, że państwa mają swoje cele; łatwiej je osiągnąć, gdy wie się więcej i w odpowiednim momencie można zasygnalizować partnerowi, że dysponuje się takimi danymi – tłumaczy Dębski.
Kreml: "Panama Papers" to atak na prezydenta Putina
Na liście polityków zamieszanych w "Panama Papers" są zarówno przywódcy z zachodniego świata, ale także prezydenci Rosji i Ukrainy. Dr Dębski zauważa, że w wypadku Władimira Putina, to żadna nowość, bo od dawna było wiadomo o wyprowadzaniu przez niego pieniędzy z państwowego systemu.
Wypłynięcie nazwiska Poroszenki jest jednak większym problemem. Okazuje się, że jako prezydent kraju walczącego o przetrwanie nie zerwał całkowicie relacji z Rosją, bo np. utrzymał swój biznes w tym kraju. - To jest poważny problem polityczny bo to, że każdy bogatszy człowiek na Ukrainie usiłował uciec od płacenia podatków, to było pewnego rodzaju normą, ale gdy się zostaje prezydentem państwa, które jest ofiarą agresji, to oczekiwania społeczne wobec takiej osoby są zupełnie inne – podkreśla gość Jedynki.
W audycji poruszano także kwestię konfliktu o Górny Karabach.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Grzegorz Ślubowski
Gość: dr Sławomir Dębski (dyrektor Polskiego Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 04.04.2016
Godzina emisji: 18.11
iz/tj