W poniedziałek (6.06) w warszawskim Rembertowie odbędzie się ceremonia rozpoczęcia największego w Polsce po 1989 roku ćwiczenia wojskowego Anakonda-16. W manewrach weźmie udział ok. 31 tys. żołnierzy, w tym 12 tys. z Polski. Wykorzystywać będą 3 tys. pojazdów, 105 samolotów i śmigłowców oraz 12 okrętów. Ćwiczyć będą wojskowi z 18 państw NATO i pięciu państw Partnerstwa dla Pokoju.
- Anakonda to największe ćwiczenia w Polsce. Będą odbywały się na morzu, lądzie i w powietrzu. Wszystkie poligony w Polsce będą zaangażowane - podkreślił Bartłomiej Misiewicz.
Rzecznik MON powiedział, że ćwiczenia mają pokazać, jak będzie wyglądało odpieranie ataku ze Wschodu przy wykorzystaniu wojny hybrydowej. - Przykładem takiej wojny była niedawna informacja agencji Interfax, że jakoby okręty polski i rosyjski miały zderzyć się na Bałtyku. To typowy przykład dezinformacji - zauważył gość Jedynki.
Bartłomiej Misiewicz zaznaczył, że obecnie nie ma zagrożenia działalnością tzw. zielonych ludzików na terytorium Polski. Dodał, że Rosjanie znani są z tego, że ich działania propagandowe polegają na tym, aby zwłaszcza w małych ośrodkach wywoływać strach przed najściem.
Rzecznik resortu obrony mówił także o pracach podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej w MON. Przyznał, że w dzisiejszej perspektywie politycznej są szanse, żeby wyjaśnić tę katastrofę.
Więcej w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Samuel Pereira
Gość: Bartłomiej Misiewicz (rzecznik MON)
Data emisji: 6.06.2016
Godzina emisji: 12.34
to/pg