Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Klaudia Hatała 02.05.2017

Henryk Kowalczyk: mamy nadzieję, że do Polski wróci około 10 tys. repatriantów

- W nowej ustawie zmieniliśmy i poszerzyliśmy definicję repatrianta o współmałżonków osób polskiego pochodzenia. Nie chcemy rozbijać rodzin - mówi w "Sygnałach dnia" szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Wideo
  • 201705020715_HenrykKowalczyk.mp4
Posłuchaj
  • Henryk Kowalczyk o ustawie repatriacyjnej (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Czytaj więcej
repatriacje1200.jpg
Rusza akcja "Wielki powrót"

Od 1 maja obowiązuje nowa ustawa o repatriacji przygotowana przez rząd. Ma ona na celu ułatwienie powrotu i osiedlania się w Polsce osób polskiego pochodzenia. Chodzi o osoby zesłane lub deportowane przez władze ZSRR do: Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu lub azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej, a także potomków tych osób.

Henryk Kowalczyk mówi, że rząd ma nadzieję, iż do Polski wróci około 10 tysięcy osób i dodaje, że szacuje się, że kiedyś powrót deklarowało nawet 30 tysięcy osób.  

- Jedna ze ścieżek dostępu do Polski odbywa się na zaproszenie gmin, tak jak było do tej pory, ale pomoc mieszkaniowa (w wysokości 25 tysięcy złotych na repatrianta) jest kierowana bezpośrednio dla repatriantów, a nie dla gmin. Rodzina z dwojgiem dzieci dostanie zatem 100 tysięcy złotych na dopłatę do mieszkania lub pokrycie czynszu - tłumaczy gość Jedynki.- Dodatkowo przeznaczyliśmy 6 tysięcy złotych na repatrianta na zagospodarowanie, czyli na przykład wyposażenie mieszkania - dodaje.

- Jeśli chodzi o budżet, założyliśmy, że na okres tej akcji repatriacyjnej będzie to kwota 470 milionów złotych. Natomiast, jeśli chodzi o rozłożenie tego na lata, to w tym roku jest rezerwa wynosząca 30 milionów. Na następny rok jest zaplanowana kwota prawie 65 milionów - wylicza szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. 

Henryk Kowalczyk mówił także, jak - jego zdaniem - skończy się sejmowa batalia o wolne niedziele. Ocenił także, czy kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron poniesie konsekwencje swoich słów, w których uznał Jarosława Kaczyńskiego za "przyjaciela i sojusznika" swej rywalki, przywódczyni Frontu Narodowego Marine Le Pen, stawiając go w jednym szeregu z premierem Węgier Viktorem Orbanem i rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadzi: Wojciech Dąbrowski

Gość: Henryk Kowalczyk (szef Komitetu Stałego Rady Ministrów)

Data emisji: 2.05.2017

Godzina emisji: 7.15

kh/pg

Zapis rozmowy