Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Karol Kozłowicz 12.05.2017

Współpraca z Rosjanami powodem dymisji szefa FBI?

- Zwolnienie szefa FBI Jamesa Comeya przez Donalda Trumpa nie jest przypadkowe. Moim zdaniem amerykański prezydent przestraszył się, że pewne rzeczy mogą wyjść na jaw – stwierdził na antenie Jedynki Tomasz Zalewski, były korespondent Polskiej Agencji Prasowej i tygodnika "Polityka" w Waszyngtonie.
Posłuchaj
  • Tomasz Zalewski: Donald Trump wyczynia rzeczy, które są destruktywne. Moim zdaniem strzela sobie w stopę (Więcej świata/Jedynka)
Czytaj także

Donald Trump przestrzegł byłego szefa FBI Jamesa Comeya przed przeciekami prasowymi na jego temat. Amerykański prezydent zasugerował, że może posiadać taśmy z nagraniami swoich rozmów z Comeyem. Wczoraj Donald Trump oświadczył, że zdymisjonował Jamesa Comeya za liczne błędy i wprowadzenie chaosu w FBI.

- James Comey niewątpliwie przyczynił się do wygranej Donalda Trumpa i dlatego prezydent nie zwolnił go od razu po inauguracji, chociaż część Republikanów o to zabiegała. Jest wiele powodów tej decyzji. Jedynym z nich może być to, że Comey wykazywał sporą niezależność. Okazało się np., że tydzień po objęciu urzędu Donald Trump zażądał od szefa FBI deklaracji lojalności, której nie otrzymał. Można też podejrzewać, że prezydent wpadł w panikę, że coś może wyjść na jaw – stwierdził Tomasz Zalewski.

Gość Jedynki dodał, że może w tej sytuacji chodzić o śledztwo, które prowadził Comey. Miało ono udowodnić, czy rzeczywiście ludzie ze sztabu Trumpa w jakiś sposób koordynowali razem z Rosjanami różne działania mające pogrążyć Hillary Clinton. – Jedno jest pewne. Po dymisji Comeya nikt nie wierzy, że prawda kiedykolwiek zostanie ujawniona. Donald Trump wyczynia rzeczy, które są destruktywne. Moim zdaniem strzela sobie w stopę - powiedział Zalewski.

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Michał Żakowski

Goście: Tomasz Zalewski (były korespondent PAP i tygodnika "Polityka" w Waszyngtonie)

Data emisji: 12.05.2017

Godzina emisji: 18.11

koz/gs