W czwartek 12 lipca pierwszy raz będziemy obchodzić nowe święto. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego przypomniał, że na wniosek klubu PSL w zeszłym roku Sejm ustanowił Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej.
- To z jednej strony upamiętnienie spacyfikowanych wsi. Michniów w województwie świętokrzyskim to wieś doszczętnie zniszczona, spalona. Wszyscy mieszkańcy wymordowani za pomoc partyzantom: Armii Krajowej, Batalionom Chłopskim. Nawet 7-dniowy Stefanek – najmłodsza ofiara tej zbrodni nie ocalał. W ten dzień chcemy wspomnieć też tych wszystkich, którzy pomagali Armii Krajowej i Batalionom Chłopskim – mówił Kosiniak-Kamysz.
Szef ludowców podkreślił, że stosunki polsko-ukraińskie powinny być dobre. - Jestem jak najbardziej zwolennikiem dobrych relacji z Ukraińcami, którzy mieszkają w Polsce. Z państwem ukraińskim jako naszym sąsiadem, z którym chcemy i musimy współpracować, ale na bazie prawdy historycznej, która nie jest przeszkodą, ale trzeba ją wzajemnie uszanować.
Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, że wciąż nie wiemy, gdzie leży większość ofiar ludobójstwa. - Nie ma dzisiaj grobów. Nie wiedzą jeszcze, ci którzy przeżyli rzeź wołyńską, gdzie leżą szczątki ich rodziców, braci, sióstr, dziadków - zakończył polityk PSL-u.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzący: Daniel Wydrych i Piotr Gociek
Gość: Władysław Kosiniak-Kamysz (prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego)
Data emisji: 11.07.2018
Godzina emisji: 8.16
tjak/abi/ras
Zapis rozmowy