Piotr Walentynowicz uzyskał status pokrzywdzonego w rosyjskim śledztwie dot. katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, w której zginęła jego babcia, Anna Walentynowicz.
- Biorąc pod uwagę Federację Rosyjską to faktycznie wydaje się krótko. List potrafi tam iść miesiąc, a co dopiero jeśli chodzi o podjęcie takiej decyzji. Ale tak, oczywiście, otrzymałem ten status. W okolicach listopada składałem ten wniosek, o otrzymaniu tego statusu dowiedziałem się dosłownie tydzień temu, choć Rosjanie w piśmie, które otrzymałem, twierdzą, że otrzymałem ten status już w kwietniu - stwierdził Walentynowicz.
Z takim statusem gdański radny będzie miał dostęp do akt śledztwa. - To oznacza, że możemy teraz, wspólnie z mecenasem Lechem Obarą, ubiegać się o dostęp do akt śledztwa rosyjskiego. Możemy sprawdzić i zweryfikować, w pewnym jakimś ograniczonym obszarze dotyczącym mojej babci, ustalenia tego śledztwa. Natomiast wrak samolotu jest nierozerwalnie związany ze śmiercią mojej babci - podkreślił Piotr Walentynowicz.
- Nadrzędnym celem jest zweryfikowanie, co Rosjanie robili z wrakiem, czy rzeczywiście coś robili, bo - jak pamiętamy - oni twierdzą, że nie oddają nam wraku, gdyż nadal prowadzą jakieś badania, więc chcemy sprawdzić, kiedy prowadzili jakiekolwiek badania - dodał.
- Celem głównym jest osiągnięcie sytuacji, w której zmuszamy stronę rosyjską do oddania nam naszej własności, która została w tak haniebny sposób przekazana przez Donalda Tuska w 2010 roku Rosjanom - stwierdził wnuk Anny Walentynowicz.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzący: Henryk Szrubarz
Goście: Piotr Walentynowicz (radny miasta Gdańsk, Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 06.08.2018
Godzina emisji: 7.15
dcz/abi
Zapis rozmowy