W całym kraju ma zostać zasadzonych 16 tysięcy drzew i krzewów rodzimych gatunków. Akcję zorganizowano z okazji jubileuszów 100-lecia istnienia Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz 95-lecia Lasów Państwowych.
Co stanie się z polskimi drzewami za kilkadziesiąt lat?
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Prezydent: chciałbym, żeby akcja "sadziMY" nie miała jednorazowego charakteru
Anna Pikus zauważyła, że leśnicy są bardzo zaangażowani we wszelkie akcje edukacyjne. - Około trzech milionów uczestników naszych zajęć przychodzi do lasów i niestety obserwujemy zmiany na niekorzyść. Zdarzają się sytuacje, w których sześcioletnie dzieci mówią nam, że są po raz pierwszy w lesie. Widzimy u nich przez to duży strach - powiedziała. Gość radiowej Jedynki podkreśliła jednak, że las jest świetnym środowiskiem do pracy z dziećmi. - Badania pokazują bowiem, że natura ma bardzo dobry wpływ na rozwój najmłodszych - dodała.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Bank Danych o Lasach: informacje dla fachowców i turystów
Leśniczka zaznaczyła, że porozumienie służb sanitarnych i Lasów Państwowych pozwoli budować naukową bazę pod kolejne projekty, ponieważ "już nawet kilkuminutowy spacer w otoczeniu natury niesie za sobą wiele korzyści zdrowotnych". - Obniża m.in. ciśnienie krwi, ryzyko zawałów, możliwość wystąpienia cukrzycy i depresji. Przebywanie w lesie wpływa więc pozytywnie na nasz stan fizyczny i psychiczny - mówiła Anna Pikus.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
***
Audycja: "W samo południe"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Anna Pikus (Lasy Państwowe)
Data emisji: 22.10.2019
Godzina emisji: 12.15
jp