Szef Rady Europejskiej chce utworzenia Unijnego Centrum Kryzysowego
W związku z rosnącą liczbą zakażeń i zgonów spowodowanych koronawirusem, szef Rady Europejskiej Charles Michel zaproponował stworzenie europejskiego centrum kryzysowego.
Zdaniem Beaty Kempy "kryzys wywołany koronawirusem pokazuje, że głosy o potężnym, federalnym państwie unijnym ze wspólnymi organami zarządzającymi to mrzonki". - Tylko i wyłącznie sprawne państwa narodowe, rządy oraz organizacje lokalne mogą zdać egzamin w sytuacji zagrożenia epidemiologicznego. Jestem sceptycznie nastawiona do dużych tworów, którymi trudno się zarządza. Dziś ważne jest, żeby przekazywać środki dla państw narodowych - mówiła eurodeputowana.
![Rozprzestrzenianie się koronawirusa (opr. Adam Ziemienowicz)](https://static.prsa.pl/images/2bf9a7c3-cb0c-4176-aa88-cc12cc2f083e.jpg)
Gość radiowej Jedynki przyznała, że "większość pracowników instytucji unijnych pracuje zdalnie". - Zostaliśmy przygotowani do głosowania zdalnego. Mamy głosować nad 37,5 mld euro, nad przepustowością lotnisk i wsparciem dla przedsiębiorstw - dodała.
Beata Kempa odniosła się także do działań opozycji podczas kryzysu epidemiologicznego. - Myślałam, że koledzy z opozycji lepiej zdadzą egzamin, nastawią się na to, jak pomóc ludziom, a nie na dyskusje i straszenie sądami. Apeluję do opozycji, żeby była mniej totalna, a odpowiedzialna - stwierdziła.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Sygnały Dnia
Rozmawiała: Piotr Gociek
Gość: Beata Kempa (eurodeputowana PiS)
Data emisji: 24.03.2020 r.
Godzina emisji: 8.15
dn