"Trzaskowski skłamał". Politycy PiS wyliczają niespełnione obietnice prezydenta Warszawy
- Dobrze byłoby pokazać wyborcom, czym się różnią, co mają do zaoferowania, jakie konkretnie programy chcieliby wprowadzić, gdyby zostali wybrani - tłumaczył gość Jedynki. - Gdyby Rafał Trzaskowski zgodził się na debatę z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, na pewno znacząco spadłoby mu poparcie. Dlatego nie chce się zgodzić - dodał polityk.
Poseł PSL przypomniał, że na początku Małgorzata Kidawa-Błońska również miała wysokie poparcie w sondażach na poziomie 28-30 procent, a później stopniało to do zaledwie 2 proc.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.