Ekspert PISM o wizycie zastępcy amerykańskiego sekretarza stanu w Chinach: celem nie było szukanie ugody
Budowa nowych silosów to inwestycja w tego rodzaju broń strategiczną, jakiej świat nie widział od zimnej wojny. Jedną z teorii dotyczących nowych pól rakietowych jest jednak to, że być może zostaną użyte do tak zwanej "shell game", co można tłumaczyć jako grę w zgaduj-zgadula, czyli przeciwnik nie będzie wiedział, który silos jest pusty, a w którym jest rakieta. Ma na to wskazywać fakt zadziwiająco ciasnego rozmieszczenia silosów.
21:01 Jedynka-30-07-2021-więcej-świata.mp3 Chiny rozbudowują arsenał nuklearny (Więcej świata/Jedynka)
Prof. Kubiak: Chiny wykorzystują Antarktydę, aby podkreślić rolę wschodzącego mocarstwa
Marcin Przychodniak z PISM przypomina, że broń nuklearna nigdy nie była w centrum zainteresowania chińskich decydentów i była raczej kartą przetargową w negocjacjach bardziej ze Stanami Zjednoczonymi niż ze Związkiem Radzieckim. - Świadczy też o tym liczba głowic, dużo mniejsza niż jest to w przypadku Rosji czy USA - zauważa. Szacuje się, że Chiny mają 200-350 głowic, dużo mniej niż dwa pozostałe mocarstwa, ale ta liczba może się w dekadę podwoić i wtedy prześcigną np. Francję.
Analityk przypomina, że jeszcze prezydent Donald Trump starał się włączyć Chiny do rosyjsko-amerykańskich negocjacji w sprawie przedłużenia traktatu o ograniczeniu zbrojeń START. Ale bezskutecznie, a prezydent Biden ten traktat podpisał. Chiny zaś, korzystając z tego, że nikt ich nie kontroluje, starają się rozbudować swój potencjał zarówno o środki przenoszenia, jak i instalacje do wystrzeliwania rakiet.
Marcin Przychodniak zwraca uwagę, że mimo rozbudowy potencjału nuklearnego strategia Chin nie jest nastawiona na wykonanie pierwszego uderzenia. - Lokalizacja tych silosów ma zapewnić Chińczykom możliwość odpowiedzi na atak, a jeszcze nie na podjęcie pierwszego uderzenia - mówi. Tym bardziej że miejsca potencjalnych konfliktów leżą blisko, bo to są Indie czy Korea Południowa. Jego zdaniem to element modernizacji sił zbrojnych, bo Chiny bardziej stawiają na siły konwencjonalne.
W audycji również:
Liban będzie mieć nowego premiera. Na stanowisko to desygnowany został miliarder Najib Mikati, który już dwukrotnie pełnił tę funkcję. W tej historii nie byłoby pewnie nic szczególnego, gdyby nie fakt, że w Libanie od dwóch lat trwa nieustanny kryzys polityczny, a przede wszystkim gigantyczny kryzys ekonomiczny. O tym, jak wygląda życie w coraz bardziej zrujnowanym Libanie felieton Wojciecha Cegielskiego.
W krajach Unii Europejskiej 70 proc. dorosłej populacji otrzymało już przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciwko COVID-19, a w pełni zaszczepionych jest 57 proc. Te statystyki plasują UE w światowej czołówce, a niekwestionowanymi liderami szczepień są w tej chwili Malta, Dania, Irlandia i Holandia. Na przeciwnym biegunie są Bułgaria oraz Rumunia, które z programem szczepień radzą sobie najgorzej w Europie. W Bułgarii szczepionki są dostępne, lecz połowa ludności obawia się ich przyjmowania. Takiej postawie sprzyja to, że od czerwca liczba infekcji utrzymuje się na niskim poziomie, chociaż w ostatnim czasie krzywa zakażeń zaczęła znów powoli rosnąć. Do końca lipca w tym kraju będzie trzeba zniszczyć 22 tys. dawek szczepionki firmy AstraZeneca, którym skończył się termin ważności. Skąd niechęć Bułgarów do szczepienia? Rozmowa z dr. Spasimirem Domaradzkim z Uniwersytetu Warszawskiego.
Belgijska policja federalna uaktualniła dane, dotyczące ofiar śmiertelnych powodzi sprzed dwóch tygodni. Władze południowego regionu - Walonii, który najbardziej ucierpiał, rozpoczęły dochodzenie w sprawie kataklizmu. Według najnowszych informacji żywioł spowodował śmierć 38 osób, jedna osoba jest zaginiona. O zbyt późne powiadomienie o nadciągającej powodzi są oskarżane tamtejsze służby. Korespondencja Beaty Płomeckiej z Brukseli.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: Marcin Przychodniak (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych), dr Spasimir Domaradzki (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 30.07.2021
Godzina emisji: 17.32
ag