Od kilku dni na terytorium Białorusi tuż przy granicy z Polską koczuje grupa kilkudziesięciu osób, w której są także kobiety i dzieci. Według relacji mediów imigranci siedzą po stronie białoruskiej, gdzie pilnują ich żołnierze, którzy nie pozwalają im cofnąć się na Białoruś. Granicy pilnuje straż graniczna oraz wojsko. Ustawione zostały także druty kolczaste na odcinku 100 km.
Prof. Żurawski o sytuacji na granicy z Białorusią: ta akcja nie jest przypadkowa
Testowanie państwa
Marcin Ociepa podkreślił, że służby rosyjskie dokładnie sprawdzają reakcję państwa na sytuacje na granicy z Białorusią. - Na granicy z Białorusią mamy do czynienia z testowaniem państwa na wielu poziomach. Chodzi o reakcję służb, administracji i opinii publicznej. Badane jest też to jak zachowują się dziennikarze. Czy informują czy nie wywierają presji - powiedział.
.
- Jest to test służby rosyjskiej. Bardzo śledzą wpisy na Twitterze, Facebooku, briefingi prasowe i aktywność polityków. Wyciągają wnioski, którzy z polityków mogą zagrać rolę pożytecznego idioty. Nie ma wątpliwości, że akcja ma nie tylko testować, ale spowodować też kłótnie - podkreślił.
Czytaj także:
Wiceminister odniósł się także do zachowania niektórych posłów opozycji. - Sytuacja, w której podprowadza się kilkadziesiąt osób pod polską granicę po przywiezieniu ich samolotem do Mińska jest nie do przyjęcia. Polska opozycja nie może się wpisywać w ten scenariusz służb rosyjskich i białoruskich i uprzejmie o to apeluję - powiedział.
Więcej w nagraniu
20:30 [STUDIA]S4_(PCM) 20 sierpień 2021 08_15_38_for_media.mp3 Marcin Ociepa: to test służby rosyjskiej. Wiceszef MON o sytuacji na granicy z Białorusią (Sygnały dnia/Jedynka)
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzący: Katarzyna Gójska
Gość: Marcin Ociepa (wiceszef MON)
Data emisji: 20.08.2021
Godzina emisji: 8.15
dz