Przed inwazją na Ukrainę Rosja starała się przedstawiać nie tylko jako potęga gospodarcza, ale również militarna. Tymczasem od 24 lutego Ukraińcy stawiają bohaterski opór najeźdźcy, odbijają również kolejne zaatakowane miasta i wsie. Zdaniem gościa magazynu "Więcej świata", mówiąc o ewentualnym zwycięstwie Ukrainy, należy być precyzyjnym. - Zwycięstwo Ukrainy będzie polegało na tym, że Rosja nie zrealizuje swoich celów strategicznych. Jeśli chodzi o kwestie militarne i kwestie związane ze zniszczeniami wojennymi, to musimy być już o wiele bardziej sceptyczni - zauważa dr Jacek Raubo z Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
Rozwój ukraińskiej armii
Gość Programu 1 Polskiego Radia zwraca uwagę, że Ukraina nie tylko umiejętnie uwypukliła wszelkie mankamenty Rosjan, ale przede wszystkim zniwelowała swoje braki i zwiększyła elastyczność działania zarówno żołnierzy, jak i oficerów. - Od 2014 roku prowadzono modernizację w zakresie stylu dowodzenia i stylu myślenia ukraińskich dowódców i to nie tylko tego najwyższego szczebla - wyjaśnia dr Jacek Raubo. Dodaje, że dziś to właśnie ukraińscy oficerowie i podoficerowie najniższych szczebli stanowią trzon defensywnej możliwości działania ukraińskiej armii.
Kluczową rolę w tej przemianie odegrały państwa, które pomagały Ukrainie po roku 2014. Prowadzone były liczne szkolenia i instruktaże. - Wielokrotnie te misje doradcze były traktowane z przymrużeniem oka. Tymczasem był to zastrzyk nowoczesnego sposobu myślenia o umiejętności wykorzystania mniejszej ilości sprzętu, często ograniczonego sprzętu - wylicza gość "Więcej świata". Przykładem może być system obrony przeciwlotniczej. Rosja, wbrew prognozom i przypuszczeniom, nie była w stanie wywalczyć sobie przewagi w powietrzu.
20:25 PR1_AAC 2022_04_07-17-32-22.mp3 Doktor Jacek Raubo komentuje sytuację wokół Ukrainy (Więcej świata/Jedynka)
Powstrzymać finansową kroplówkę
W gronie ambasadorów Unii Europejskiej trwają tymczasem dyskusje nad kolejnym pakietem sankcji wobec Rosji. Chodzi tu przede wszystkim o zaostrzenie kursu ws. surowców energetycznych. W zeszłym roku wartość importu samego węgla wyniosła 5 mld euro. - Rosjanie dzięki eksportowi surowców energetycznych utrzymują system świadczeń socjalnych, pensji - mówi gość audycji. Dodaje też, że trudno przypuszczać, by za tymi pieniędzmi szły zbrojenia. - Na pewno nie ma dzisiaj takiej sytuacji, że Rosja jest w stanie "z półki" kupować uzbrojenie bez żadnych konsekwencji - podsumowuje.
W audycji również:
- wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Wielkiej Brytanii;
- państwa bałtyckie wobec rosyjskiej agresji: Litwa, Łotwa i Estonia odcięły import rosyjskiego gazu i wydalają rosyjskich dyplomatów;
- rosyjskie zbrodnie ludobójstwa na Ukrainie - czy jest możliwość ukarania Putina?
Zobacz też:
***
Audycja: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: dr Jacek Raubo (Uniwersytet Adama Mickiewicza), dr Andrzej Anusz (Instytut Piłsudskiego)
Data emisji: 7.04.2022
Godzina emisji: 17.32
mg