Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Dorota Relidzyńska 07.07.2022

Boris Johnson rezygnuje. Ekspert wskazał przyczyny i zwrócił uwagę na odejście od konserwatywnych wartości

Boris Johnson zrezygnował w czwartek (7.07) z funkcji premiera Wielkiej Brytanii oraz lidera Partii Konserwatywnej, ale oświadczył, że pozostanie na obu tych stanowiskach do czasu wyłonienia jego następcy. - Jest teraz jasne, że wyraźną wolą parlamentarzystów Partii Konserwatywnej jest to, aby był nowy lider tej partii, a więc i nowy premier - powiedział Johnson w oświadczeniu wygłoszonym przed drzwiami swojej rezydencji na Downing Street. Poinformował, że uzgodnił z Grahamem Bradym, przewodniczącym Komitetu 1922, który skupia posłów konserwatywnych niepełniących stanowisk rządowych, że proces wyboru nowego lidera powinien rozpocząć się od razu, ale do czasu jego wyłonienia on pozostanie na stanowisku i dlatego ogłosił nominacje na opuszczone stanowiska rządowe.
Posłuchaj
  • Dr Krzysztof Winkler (grupa badawcza Britannia na Uniwersytecie Warszawskim) o rezygnacji Borisa Johnsona z funkcji premiera Wielkiej Brytanii i lidera Partii Konserwatywnej (Więcej świata/Jedynka)
Czytaj także
  • Boris Johnson przyznał, że niechętnie rezygnuje ze stanowiska premiera i przez ostatnich kilka dni walczył, by do tego nie dopuścić.
  • Johnson utracił zaufanie wyborców, a w opinii wielu konserwatywnych działaczy i wyborców odszedł od konserwatywnych wartości - ocenia ekspert.
  • Wraz z rezygnacją Borisa Johnsona rozpoczyna się proces wyboru nowego lidera Partii Konserwatywnej i nowego szefa rządu.

Boris Johnson przyznał, że niechętnie rezygnuje ze stanowiska premiera i przez ostatnich kilka dni zawzięcie walczył, by do tego nie dopuścić, bo kontynuowanie mandatu, który dostał, uważał za swój obowiązek. - Powodem, dla którego tak usilnie walczyłem w ostatnich dniach, aby nadal osobiście realizować ten mandat, nie było tylko to, że chciałem to robić, ale także to, że czułem, że to moja praca, mój obowiązek, moja powinność wobec was - mówił.

Pandemia, kryzys, wojna i podwójne standardy

Na decyzję o rezygnacji z pewnością wpłynęły wydarzenia z ostatnich kilkudziesięciu miesięcy. - Na przykład pandemia COVID-19, potem kryzys gospodarczy, a teraz wojna na Ukrainie - mówił dr Krzysztof Winkler z grupy badawczej Britannia na Uniwersytecie Warszawskim. Ale nie tylko. Boris Johnson jest postacią bardzo medialną, przyciągającą wyborców. Na jego dymisję, w ocenie eksperta, złożyło się wiele: lekki stosunek do pełnionych obowiązków i składanych zobowiązań, podwójne standardy, hipokryzja, która znalazła swój namacalny wyraz m.in. w "partygate" (w czasie najcięższych covidowych obostrzeń w kancelarii premiera odbywały się imprezy zakrapiane alkoholem, na których bywali Johnson i jego żona), obrona przez premiera deputowanych mających kłopoty z prawem lub mianowanie osób mimo zastrzeżeń co do ich obyczajności - wymieniał Krzysztof Winkler. - To wszystko złożyło się na to, że Boris Johnson utracił zaufanie wyborców - podsumował. - Drugą sprawą, która bardzo mocno wpłynęła na to, że musiał ustąpić, jest to, że w opinii bardzo wielu konserwatywnych działaczy i wyborców, ale też ekspertów, odszedł od konserwatywnych wartości - dodał gość radiowej Jedynki.


Posłuchaj
19:44 _PR1_AAC 2022_07_07-17-32-32-boris.mp3 Dr Krzysztof Winkler (grupa badawcza Britannia na Uniwersytecie Warszawskim) o rezygnacji Borisa Johnsona z funkcji premiera Wielkiej Brytanii i lidera Partii Konserwatywnej (Więcej świata/Jedynka)

Wysokie obciążenia podatkowe i rosnące koszty życia w Wielkiej Brytanii

Obciążenia podatkowe w Wielkiej Brytanii są dziś największe od 70 lat, najwyższe od czasów rządów Clementa Attlee z Partii Pracy, który w Wielkiej Brytanii budował państwo dobrobytu. Pogłębia się kryzys związany ze zwiększającymi się kosztami życia. Wybory uzupełniające, które odbyły się w ostatnim okresie, przyniosły porażki konserwatystów. - Poza tym bardzo wielu kandydatów w ostatnich wyborach lokalnych z ramienia Partii Konserwatywnej dystansowało się od premiera Johnsona - dodaje ekspert.

Rozpoczyna się proces wyboru nowego szefa Partii Konserwatywnej i premiera

Rezygnacja Borisa Johnsona z funkcji lidera Partii Konserwatywnej pociąga za sobą zrzeczenie się przez niego funkcji premiera i konieczność wybrania nowego szefa partii, a co za tym idzie, nowego szefa rządu. - Podejrzewam, że kierownictwo Partii Konserwatywnej będzie się starało szybko ten proces przeprowadzić. Boris Johnson wyraził w swoim przemówieniu nadzieję, że będzie mógł pełnić funkcję do października, ale sądzę, że proces będzie przyspieszony i jeszcze przed październikiem nowy premier będzie na stanowisku - podsumował dr Krzysztof Winkler.

Czytaj również: 


Poza tym w audycji:

- Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odwiedzi zlokalizowane na przesmyku suwalskim Mobilne Stanowisko Dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, gdzie spotka się z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą. Następnie prezydenci Polski i Litwy odwiedzą Batalion Logistyczny im. Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda w Mariampolu. Relacja Agnieszki Drążkiewicz. 

- Terminal na Morzu Czarnym, przeznaczony do eksportu kazachskiej ropy, otrzymał od sądu na południu Rosji nakaz wstrzymania działalności na 30 dni. Decyzja ma miejsce dzień po słowach prezydenta Kazachstanu, który zapowiedział, że jego kraj jest gotów zająć miejsce Moskwy jako eksportera surowców energetycznych do Europy. Kasym-Żormat Tokajew rozmawiał w poniedziałek z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Podczas rozmowy poruszono temat dostaw surowców energetycznych z Kazachstanu do Europy. Przywódca byłej radzieckiej republiki wezwał jednocześnie UE do opracowania alternatywnych korytarzy transportowych - w tym przez Morze Kaspijskie. Dzięki takiemu rozwiązaniu surowce mogłyby być transportowane do krajów Wspólnoty z pominięciem Rosji. W ostatnim czasie Tokajew przyznał również, że jego kraj nie uzna samozwańczych donbaskich republik ludowych. Rozmowa z Arkadiuszem Legieciem z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. 

- W Niderlandach trwają protesty przeciwko rządowym planom ograniczania emisji tlenku azotu. Rolnicy od wielu dni blokują autostrady oraz drogi lokalne w wielu częściach kraju. Od poniedziałku blokowane są zaś centra dystrybucyjne niektórych sieci handlowych. Organizatorzy zapowiadają kontynuowanie protestu i jego rozszerzenie m.in. o blokowanie dojazdów do lotnisk. Felieton Katarzyny Semaan.


***

Audycja: Więcej świata

Prowadził: Michał Strzałkowski

Goście: dr Krzysztof Winkler (grupa badawcza Britannia na Uniwersytecie Warszawskim), Arkadiusz Legiec (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)

Data emisji: 7.07.2022

Godzina emisji: 17.33

PAP/djr