- Zmiana kogo czy czego? - pyta retorycznie ksiądz profesor Witold Kawecki. - To właśnie pytanie: świata czy papieża, kurialistów czy ludu bożego, duchowieństwa w terenie? - dodaje gość radiowej Jedynki.
Zdaniem księdza profesora te pytania są zasadne, bo Kościół ma się stale reformować z natury swojej, wycofywać z grzechów, które popełniają ludzie Kościoła. I zauważa, że jest parę symboli w postaci nowego papieża.
Po pierwsze jest to pierwszy papież z Ameryki - ziemi świętych i męczenników. - To jest dowartościowanie tamtych ludzi i należało im się - podkreśla prof. Kawecki. Zwraca uwagę, że Ameryka, zwłaszcza Łacińska boryka się z wieloma problemami, w tym z ubóstwem.
Ks/ prof. Witold Kawecki w studiu radiowej Jedynki
Z tym wiąże się druga sprawa - imienia. - Pytanie czy jest to nawiązanie do postaci Franciszka z Asyżu - zauważa profesor. Bo może to być postać świętego Franciszka Salezego, albo świętego Franciszka Ksawerego - jezuity.
Konklawe wybrało papieża. Relacja na żywo >>>
Prof. Kawecki podkreśla, że nie można patrzeć na Kościół przez pryzmat Europy. Ważne jest rozwiązywanie spraw społecznych. Dlatego jeśli Franciszek nawiązuje do Franciszka z Asyżu to to warto pamiętać, że ten święty chciał Kościół zreformować.
Gość radiowej Jedynki wskazuje też, że papież jest pierwszym jezuitą, czyli zakonnikiem. A zakonnicy mają trochę inną pozycję w Kościele i inną postawę. Nie bez znaczenia jest fakt, że ma włoskie korzenie, bo jego rodzice pochodzili z Italii.
Posłuchaj całej rozmowy, którą prowadził Przemysław Szubartowicz.
(ag)