10 października 1410 roku doszło do zwycięskiej bitwy wojsk polsko-litewskich z Krzyżakami pod Koronowem.
- W świadomości zbiorowej, po zwycięstwie pod Grunwaldem, doszło do nieudanego oblężenia Malborka, a następnie zawarcia pokoju w Toruniu - wyjaśniał dr. hab. Grzegorz Myśliwski w audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Kronika polska".
Tymczasem pomiędzy tymi wydarzeniami rozegrała się istotna dla dalszego przebiegu wojny bitwa.
- Władysław Jagiełło podróżował po ziemiach zakonnych, odwiedzał miasta, nadawał przywileje, czuł się jak pan terytoriów zakonnych. Pod koniec września król rozpuścił wojsko już na terenie Królestwa Polskiego - mówił historyk.
05:03 koronowo___630_01_iv_tr_0-0_112546743447ee12[00].mp3 O bitwie pod Koronowem w audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Kronika polska" mówi dr hab. Grzegorz Myśliwski. (PR 12.02.2001)
Tę nadmierną pewność siebie monarchy wykorzystali Krzyżacy, którzy natychmiast zorganizowali kontruderzenie i odzyskali wiele twierdz w swoim państwie. W kampanii kluczowa dla obu stron okazała się informacja. Rycerze spod znaku czarnego krzyża zorganizowali uderzenie wyprzedzające, bo ich szpiedzy dowiedzieli się o planowanej przez Jagiełłę wyprawie jesiennej. Z kolei wojskom polsko-litewskim udało się wciągnąć Krzyżaków w pułapkę dzięki przechwyceniu ich zwiadu. Rycerze Jagiełły zmusili jeńców do przekazania wojskom zakonnym, że ich przeciwnikiem jest tylko nieliczny zwiad.
Bitwa przebiegała według rycersko-turniejowych standardów średniowiecznych. Co to oznaczało? Posłuchaj audycji z cyklu "Kronika polska".
Bitwa potwierdziła osłabienie Zakonu. Już cztery miesiące później podpisany został I pokój toruński kończący wielką wojnę z Krzyżakami.
bm