Ostatnie dni
Henryk Sienkiewicz wyjechał z Polski jesienią 1914 roku na początku I wojny światowej. Opuścił swoją posiadłość w Oblęgorku pod Kielcami i osiadł w Vevey nad Lemanem. Tam porzucił pracę pisarską i zajął się organizowaniem wsparcia dla rodaków cierpiących z powodu działań wojennych. Wraz z Antonim Osuchowskim i Ignacym Paderewskim założył Jeneralny Komitet Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce i został jego prezesem. Pracy tej poświęcił ostatnie dwa lata życia.
24:50 Ostatni postój pana Henryka.mp3 Reportaż Anny Mieczkowskiej z podróży śladami pobytu Henryka Sienkiewicza w Szwajcarii, ostatnie lata pisarza i śmierć w hotelu w miasteczku Vevey. (RWE, 13.11.1963)
Zobacz serwis specjalny poświęcony pisarzowi
Pisarz zmarł wieczorem 15 listopada 1916 na tętniaka serca i został pochowany w krypcie kościoła katolickiego w Vevey. Na obwieszczeniach żałobnych już wtedy pojawiła się informacja: "pogrzeb uroczysty odbędzie się w Polsce, gdy okoliczności pozwolą". Zakładano, że stanie się to zaraz po zakończeniu wojny. Jednak burzliwe koleje losu w latach po odzyskaniu przez Polskę niepodległości sprawiły, że kwestia polskiego pochówku Sienkiewicza zeszła na drugi plan.
Komitet Sprowadzenia Zwłok
Do sprawy powrócono w 1922 roku z inicjatywy Stanisława Libickiego, prezesa Komisji Organizacyjnej Instytutu im. Henryka Sienkiewicza. Wiosną 1924 roku powołano Główny Komitet Sprowadzenia Zwłok Henryka Sienkiewicza. Od tej chwili przygotowania do przewiezienia i pogrzebu ciała pisarza przyspieszyły. Dzięki staraniom komitetu w przedsięwzięcie zaangażowali się członkowie polskiego rządu, wojsko, Kościół, zagraniczni dyplomaci i zarządy kolei żelaznych nie tylko z Polski, lecz także Szwajcarii, Austrii i Czechosłowacji.
Co łączyło Sienkiewicza z Josephem Conradem?
W skład eskorty honorowej, która 15 października 1924 roku wyruszyła z Warszawy do Vevey po trumnę z prochami autora "Quo vadis", weszli przedstawiciele Komitetu Sprowadzenia Zwłok, władz miejskich, prasy i ministerstwa. Znalazł się w niej także syn pisarza, który nazywał się... Henryk Sienkiewicz.
11:14 Śmierć i pogrzeb Sienkiewicza.mp3 Wspomnienia o śmierci i uroczystym pogrzebie pisarza w Szwajcarii oraz o sprowadzeniu zwłok do Polski i pochowania Henryka Sienkiewicza na Wawelu. (PR, brak daty)
Vevey-Warszawa
W poniedziałek 20 października odbyło się nabożeństwo w kościele w Vevey, a następnego ranka pociąg z trumną, tonącą w powodzi kwiatów i wieńców nadesłanych z całej Europy, pod opieką eskorty honorowej wyruszył w drogę przez cztery kraje do stolicy Polski. W ciągu następnych kilku dni kondukt wielokrotnie zatrzymywał się - w każdym większym mieście chciano oddać hołd najsłynniejszemu polskiemu pisarzowi przełomu XIX i XX wieku. Henryka Sienkiewicza żegnano m.in. w Lozannie, Zurychu, Innsbrucku, Wiedniu, Pradze (program uroczystości był tam szczególnie bogaty, postój trwał cały dzień) i Ostrawie.
03:59 5_Zdzisław Szczerbiński.mp3 - Trumnę ze zwłokami, w drodze ze Szwajcarii do Polski, zatrzymano na dzień w Pradze. Czesi oddali hołd ulubionemu pisarzowi - wspominał Zdzisław Szczerbiński. (RWE, 30.05.1976)
Wagon prezydenta Rzeczpospolitej przygotowany do przewozu prochów Henryka Sienkiewicza; fot. Polona/domena publiczna
W sobotę 25 października trumna z prochami pisarza dotarła do granicy polsko-czechosłowackiej w Piotrowicach. Na ciało Henryka Sienkiewicza czekał tam osobisty wagon salonowy prezydenta Rzeczypospolitej. W ojczyźnie szczególnie uroczyście witano doczesne szczątki "krzepiciela dusz". Na każdej stacji gromadziły się delegacje władz miejskich i tłumy Polaków chcących oddać cześć twórcy. Przez Dziedzice i Katowice pociąg dojechał do Częstochowy, gdzie trumnę przewieziono pod Jasną Górę na krótkie nabożeństwo. Wieczorem pociąg wtoczył się na peron Dworca Głównego w Warszawie.
23:23 Maria Korniłowiczówna_1966.mp3 Rodzinne wspomnienia, anegdoty o słynnym dziadku przedstawiała Maria Korniłowiczówna, wnuczka pisarza, z okazji 50. rocznicy śmierci pisarza. (PR, 10.11.1966)
Pogrzeb duchowego przewodnika narodu
26 października z tymczasowej kaplicy urządzonej w budynku dworca przewieziono trumnę do katedry św. Jana na Starym Mieście. W drodze do kościoła orszak żałobny zatrzymał się przed pomnikiem Adama Mickiewicza, gdzie przemówienie wygłosił prezydent Polski Stanisław Wojciechowski.
Prezydent, zwracając się bezpośrednio do zmarłego, mówił: "rozniecałeś pragnienie niepodległości, sposobiłeś ducha narodu do czynów orężnych, krzepiłeś znękane i wątpiące serca słodyczą i mocą praojców, ich sławą, cnotami i ofiarną służbą. Hartowałeś w nas wolę, miłość ojczyzny i męstwo. Za to hołd Ci składamy".
Uroczystości pogrzebowe trwały dwa dni. W poniedziałek 27 października 1924 roku po mszy z udziałem rodziny, władz państwowych i miejskich oraz tłumów rodaków prochy Henryka Sienkiewicza pochowano w specjalnie przygotowanej krypcie w podziemiach katedry św. Jana, obok grobu Gabriela Narutowicza. Pisarz spoczywa tam po dziś dzień.
Krypta z grobem Henryka Sienkiewicza w katedrze św. Jana w Warszawie; fot. Polona/domena publiczna
Szczegółowy opis sprowadzenia zwłok Henryka Sienkiewicza znaleźć można w książce członka eskorty honorowej Jana Czempińskiego pt. "Na ojczyzny łono", która dostępna jest w zasobach biblioteki cyfrowej Polona.
mc